1 września 2020 r.
Chcę wrócić na urlop!
Ni więc, syf taki, że nie wiem. Nikt niczym się nie interesował i kładli dokumenty byle gdzie. Bez segregacji z datą wplywu...
Walneli mi termometr na biurko z tekstem "T. nie odpowiada, to teraz ty upomnij się o baterie. W sumie to nie jest powiedziane czy masz badać temperaturę klientom zewnętrznym czy pracownikom też."
Ten typ nawet nie jest moim przełożonym. Ja nic badać nie będę! Mam to w dupie.
BILANS: Si wraca do bilansów, nie wiem na jak długo ale wraca 😂
8:00 P1: bułka ziarnista z szynką
12:30 P2: barszcz biały z klopsami i makaronem.
17:00 P3: kasza gryczana z sosem i mięsem.
MAŁE SUKCESY:
🍟🍿 bez fast-foodów i słonych przekąsek
🍪 🧃bez słodyczy i słodkich napoi
🍴bez podjadaniaEdith: Aktywność:
Bierznia, rowerek = 40 minut
Ćwiczenia siłowe 10 minutNowe kosmetyki:
Ten ładnie pachnie i ma konsystencję odżywki.
A ten capi. 🙃
Zapomniałam wam napisać, że w niedzielę 30 sierpnia Głównym jak wracałem do domu to dwa samochody zatrzymały się z piskiem, bo trzech zjebów postanowiło przebiec przez jezdnię. Na szczęście te samochody z tyłu nie wjechały w te co się gwałtownie zatrzymały.
Dodatkowo jeden z nich wywalił się na tej kostce brukowej "postój dla autobusów" a chwilę później obok po jezdni przejechał autobus. Gdyby wywalił się na mokrej jezdni, to wpadłby pod busa...
Jakiś dziad: szkoda że go nie pierdolneło. Miałby nauczkę.
I po części popieram tego dziada.
Miłego wieczoru i nocki.
CZYTASZ
Dziennik Si |2| Życie w czasie pandemii.
No FicciónRok 2020 miał być mój. Miał być rokiem zmian i pracy nad sobą. Przyszła pandemia i wszystko szlak trafił.