222: Leniwy weekend

41 10 3
                                    

Sobota, 26 lipca 2020 r.

Byłam na siłowni od 8:30 do 9:45

Byłam na gofrach, tych co lubię i z tego miejsca co lubię.

Byłam w restauracji

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Byłam w restauracji. Ekspedientka nas rozpoznała. :) Zamówiłam Wege Burgera – pierwszy i raczej ostatni w moim życiu.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Trochę zostawiłam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Trochę zostawiłam.

Zrobiłam 12 tysięcy kroków.

Przeczytałam do końca "Jedyne dziecko"

Niedziela:

Cały dzień w domu.

Napisałam dwa krótkie rozdziały do Projektu zajęło mi to 3 godziny. Powiedziałam na yt i teraz marudzę, że jutro poniedziałek.

To jest sukienka z wystawy na którą poluje

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

To jest sukienka z wystawy na którą poluje. W sobotę o 17:00 było już zamknięte, niedziela nie czynne. Jutro do 16 praca i o 17:30 powinnam z pracy dojechać do miasta głównego i może się załapię. Modlę się żeby był mój rozmiar.

Chcem ją 😢

A jak wasz weekend? Mnie od piątku na Wattpadzie nie było. Może jutro uda mi się nadrobić zaległe rozdziały.

Papatki i do następnego skarbeńka! 😘

Dziennik Si |2| Życie w czasie pandemii. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz