Znowu cycki/T

823 53 7
                                    

Właśnie mój chłopak powiedział swojej mamie o binderze. W sensie, że go nosi i do czego służy. I wiecie co? Po prostu to zaakceptowała. A nieważne ile razy błagam moją mamę to ma to po prosto gdzieś. Centralnie zaraz się rozpłaczę. Jego towar jest właściwie niewidoczny, a i tak binduje, a ja nawet z tak ogromnym nie mogę. Spróbuję się nie popłakać. Cześć

Jak to jest być wynaturzeniem czyli dziennik transpłciowego aseksualistyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz