Chyba każdy z was wie, że bycie transem jest w chuj kosztowne. Dziesiątki tysięcy złoty, które trzeba wydać, żeby żyć normalnie. Za te pieniądze można by było mieć samochód i/lub dom. Wymienię tutaj średnie koszty.
1. Badania ok 300 zł
2. Lekarze 350 zł + zleży od liczby wizyt, my przyjmiemy sobie 6, więc kolejne 1200 zł
3. Testosteron
>zastrzyk ok 40 zł na miesiąc
> żel ok 230 zł na miesiąc4. Mastektomia ok 9000 zł + konsultacja ok 100 zł
5. Sąd około 600 zł
6. Siuras
>falloplastyka 50 000 zł
>metodioplastyka 20 000 złPodsumowując. Koretka płci jest tak droga, że spokojnie za te pieniądze da sobie kupić dom i samochód i jeszcze mieć na życie w dobrobycie.
Suma najmniejsza=31 590 zł
Suma największa=61 780 zł
Suma średnia=46 685 złA to tylko ceny, które uwzględniają branie testo przez tylko miesiąc. A bierze się go do końca życia
CZYTASZ
Jak to jest być wynaturzeniem czyli dziennik transpłciowego aseksualisty
Non-FictionAseksualiści stanowią 1 procent populacji a transpłciowi mniej niż 1 procent, więc należę do bardzo rzadkiego gatunku