Transfoby/T

433 38 6
                                    

Chyba każdy z nas się spotkał z takim człowiekiem bądź grupą ludzi. Jest ich więcej niż ryb w wodzie i przychodzą gdy tylko usłyszą słowo "trans". Szczególnie na nietolerancję jesteśmy narażeni w naszym "cudownym" kraju. Nie bez powodu jesteśmy najbardziej homofobicznym i transfobicznym krajem w Europie. Transfob nie szanuje twoich zaimków i bez przerwy nazywa cię deadnamem bądź płcią biologiczną. Będzie pierdolił, że jeśli się tak urodziłeś to nieważne co zrobisz to dalej będziesz taki jaki się urodziłeś. I potem ludzie się dziwią czemu jest taki wielki odsetek samobójstw wśród transów. Nie, to nie jest dlatego, że są trans. To tylko i wyłącznie wina wszechobecnej nietolerancji. Niektórzy transi czują się zmuszeni do życia jako płeć której tak nienawidzą. Często przerażeni o swoje życie zakładają rodziny i nawet mają dzieci. Co prawda dalej mają wielką dysforię i są nieszczęśliwi przez resztę życia. Ale to tylko ci mocniejszy psychicznie. Reszta wpada w głęboką depresję i często nie wytrzymując hate'u po prostu kończy swoje życie. Powiedzcie jakbyście się czuli (mówię to do cis facetów), gdyby wasz kutas po prostu odpadł albo wymagał amputacji. W tym momencie nikt nie chce was traktować jak faceta, bo przecież nie macie chuja. Zaczynacie przez to się czuć jak "niepełny" mężczyzna i nie jesteście sobie w stanie poradzić. Dodatkowo urosły wam wielkie cycki (ta jest to możliwe) i nikt nie pozwala wam ich obciąć. Przez cały czas wstydzicie się swojego ciała i staracie się je ukrywać, ale bez powodzenia. Dodatkowo wasza własna rodzina zaczyna nazywać was kobietą. Nie jesteście w stanie zrobić nic i musicie czekać aż będziecie pełnoletni, bo przecież młodszy człowiek nie może podjąć tak "ciężkiej" decyzji. Nie wiem co jest tak fajnego w niszczeniu drugiego cłowieka. Fajnie jest się pochwalić, że przyłożyło się komuś pistolet do głowy?

Jak to jest być wynaturzeniem czyli dziennik transpłciowego aseksualistyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz