Dzisiaj króciutki rozdział o pewnej zależności. Gdy cis zmienia imie każdy się do niego zwraca po nowym imieniu. Często nawet przed zmianą danych. W mojej rodzinie wujek posługuje się innym imieniem niż w dowodzie. Każdy mu mówi tak jak on chce mimo, że dowód ma nieruszany. Więc jaki problem nazywać mnie imieniem, które chcę...? Jak zawsze jebana niesprawiedliwość.
CZYTASZ
Jak to jest być wynaturzeniem czyli dziennik transpłciowego aseksualisty
Non-FictionAseksualiści stanowią 1 procent populacji a transpłciowi mniej niż 1 procent, więc należę do bardzo rzadkiego gatunku