8. Itadori Yuuji - Sun

809 68 65
                                    

Anime: Jujutsu Kaisen

Zamówienie dla Obserwuje_Cie - Fluff, Friends to Lovers, Sukuna shipper

A/N - Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, moje pierwsze zamówienie (ノ◕ヮ◕)ノ*:・゚✧ ✧゚・: *ヽ(◕ヮ◕ヽ)! Jak je zobaczyłam, byłam tak podekscytowana, że od razu usiadłam do pisania, rzucając w cholerę wszystkie obowiązki jakie w tej chwili miałam. Dziękuje Obserwuje_Cie ಥ_ಥ.  Mam nadzieje, że w jakiś sposób oddam to czego chciałaś ... Jestem nogą w fluffach Q_Q.

Podziękować chce również za gwiazdki cacoequatch, Obserwuje_CieAnimusPospolityQwQ, SarkastyczneMango i szczególnie mocno Arsene_Lupin1 . Nastrzelałaś mi tyle gwiazdek, że kiedy weszłam na stronę, aż zwątpiłam czy to powiadomienia do mnie. Cieszy mnie bardzo, że ci się podoba to co piszę. Miło wiedzieć, że podoba się komuś moje nocne bazgranie <3. Jestem ci cholernie wdzięczna, że tak miłymi słowami wręcz napawasz mnie do pracy (ง ͠° ͟ل͜ ͡°)ง.

☼☼☼☼☼☼☼☼☼☼☼☼

Jeżeli miałbym cię do czegoś porównać, byłabyś jak słońce.

Uśmiechem potrafiłaś roztopić każde serce, a jednocześnie lecząc nim wszystkie moje problemy. Znałaś mnie jak nikt, wytrzymując już ze mną od czasów przedszkolnych, gdy jako pierwsza wyciągnęłaś do mnie rękę i zaproponowałaś wspólną zabawę. Okazało się wtedy, że dogadywaliśmy się jak nikt i czasami nie potrzeba było słów by wiedzieć co drugie ma na myśli.

Dlatego ciężko mi było cię oszukać, kiedy wyjeżdżałem do Tokio, aby zacząć tam swoje nowe życie jako naczynie Sukuny. Wiedziałem, że będę tęsknił i nawet nie miałem świadomości jak bardzo. Szczególnie kiedy miałem cięższy dzień. Rozmowy przez telefon czy pisanie wiadomości nie było tym samym. Chciałem znów cię zobaczyć na żywo, objąć twoje delikatne ciało i powiedzieć ci całą prawdę.

Byłem chory od całych tych kłamstw i tajemnic.

— No i w takim wypadku będziecie mieli nową koleżankę w drużynie~~. — Gojo-sensei stał z szerokim uśmiechem przed nami, kiedy w półrocze dyrektor zakomunikował o przeniesieniu się nowej uczennicy. — To jest Y/N L/N. — Kiedy cię zobaczyłem, odjęło mi mowę. Przez moment nawet myślałem, że mam zwidy. — Jej rodzina od pokoleń zajmuje ważne miejsce w naszej małej świcie czarodziejskiej, więc mam wobec niej duże oczekiwania. Mam nadzieje, że ich nie zawiedzie~~. — Uśmiechnął się w twoją stronę, co odwzajemniłaś niepewnie.

— Postaram się sprostać oczekiwaniom. — Spojrzałaś na mnie przepraszająco, co widocznie zauważył białowłosy, zgarniając Fushiguro i Kugisaki ramieniem.

— Yuji wyjaśnij nowej koleżance wszystko, a ja muszę porozmawiać z tą dwójką o sprawie nie mogącej ścierpieć zwłoki. — Kiedy się oddalili, podszedłem bliżej ciebie nadal nie mogąc wyjść z szoku.

— Jak...? — Złapałem cię za dłonie, chcąc potwierdzić, że to naprawdę ty.

— Przepraszam Yuji... Naprawdę chciałam ci powiedzieć, ale to było wtedy bardziej skomplikowane. — Ścisnęłaś moje dłonie, patrząc mi w oczy ze skruchą. — Moja rodzina od wielu lat jest częścią tego świata i wymagano ode mnie bym poszła w ich ślady, ale ja tego nie chciałam... Chciałam żyć normalnie, wygłupiać się z tobą podczas przerw. Wracać razem do domu i planować wspólnie, gdzie pójdziemy po skończeniu liceum. — Uśmiechnęłaś się ciepło. — Z tego powodu zawsze się z nimi kłóciłam, o czym doskonale wiedziałeś. Miałam zamiar zerwać z tą tradycją i nie plątać się w świat klątw...

Various x Reader: Oneshot's PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz