Anime: Kuroko no Basket
Zamówienie dla cacoequatch — Fluff. Reader i Aomine pracują razem na policji, tam też się poznali. Na jeden z akcji Reader zostaje zakładniczką przestępców. Aomine udaje się ją uratować, ale Reader trafia do szpitala i tak wychodzi na jaw, że oboje się kochają i wychodzą ze szpitala jako para.
POV: 2-osobowy
A/N - W końcu Daiki~! Zamordowałabym tego zboczeńca, ale kocham tę szuję <3. Szczególnie mnie kupiłaś tym zamówieniem, bo Daiki jako dorosły i policjant *-*. Zaczął mi się marzyć shot z Kise. Mogę sama u siebie zamawiać xD?
Dziękuję za gwiazdki: Powietrze_Dla_Ludzi, Obserwuje_Cie, Misk4a, goha72, saiko6669, marchewka771, juliev_2, suzumire, RunaFushiguro, MikaNamis, heromelia, Black_FluffyUnicorn, siemacze, MikaNamis, cacoequatch, kiciazet, rrozett ,-wolnosc, AnimusPospolityQwQ, UchihaClanLover, Shiirayuki-hime, HanaKozume ♥.
Oraz dodanie mnie do biblioteki przez kuro__bara ♥.
Kolejny rozdział będzie dla Obserwuje_Cie — Mahito ( Jujutsu Kaisen). Powrót córki marnotrawnej xD?
‡‡‡‡‡‡‡‡‡‡‡‡‡‡‡‡‡
Marzyłaś o byciu kimś użytecznym. Kimś kto spoglądałby rano w lustro i myślał, że jego życie ma znaczenie. Że robisz coś ważnego.
Tak zostałaś właśnie policjantką, ku niezadowoleniu ojca, który sam nim był. Wiedział jak niebezpieczna to jest praca i nie chciał byś kiedykolwiek zaznała tego samego, przez co on musiał przechodzić. Troszczył się o ciebie, ale ty byłaś zbyt uparta i zawsze stawiałaś na swoim.
— Okres masz, czy wypchałaś stanik skarpetkami? Cycki ci urosły. — Wywróciłaś oczami na uwagę swojego partnera.
Początkowo jego seksistowskie i zboczone teksty działały ci na nerwy. Był dupkiem, ale dobrym w swoim fachu dupkiem, przez co go szanowałaś. Nie zliczyłabyś, ile razy ratował ci skórę i nadstawiał za ciebie karku, gdy twój ojciec szukał najmniejszej wymówki by cię zdegradować na parkingowego. Zawsze, gdy się za tobą wstawiał, zdobywał masę punktów w twoim wymyślonym rankingu, aby powoli je tracić przez takie głupie teksty.
— Radziłabym ci się skupić na raporcie, a nie na rozmiarze mojej miseczki. O ile nie chcesz by rozmiar twojego przyrodzenia się zmniejszył. — Rzuciłaś mu teczkę, słysząc jego śmiech.
![](https://img.wattpad.com/cover/264062442-288-k364026.jpg)