Niebo było piękne i widać było gwiazdy.
- Basia - usłyszałam
- co?
- może byś coś opowiedziała - usłyszałam Yoongiego
- tak? - zdziwiłam się
- no, opowiedz nam coś - odparł Tae leżący obok
- to opowiem Wam bajkę, będzie na dobranoc
- opowiadaj - usłyszałam kogoś
- dawno, dawno temu, za górami za lasami opodal lasu w chatce mieszkała babcia i dziadek....- i zaczęłam opowiadać bajkę "Śnieżynka"
Chłopacy tylko słuchali a ja opowiadałam, kiedy skończyłam zobaczyłam, że Jun już zasnął.
- fajnie opowiadasz, opowiedz coś jeszcze - odparł Tae
- jeszcze? - spytałam
- tak, opowiedz - usłyszałam chórek
Opowiedziałam im bajkę o dwunastu braciach. Kiedy skończyłam słyszałam lekkie pochrapywanie. Spojrzałam na Tae a ten spał w pół otwartymi powiekami. Odwróciłam się i przytuliłam do Juna. W nocy jednak coś mnie obudziło. Ktoś się gramolił do naszego śpiwora, pomiędzy mnie a Juna.
- kto to do cholery? - warknęłam cicho by innych nie zbudzić
- ja - usłyszałam - zimno mi - usłyszałam jak zaszczękał zębami
Już wiedziałam to był Tae
- a co Ty tu robisz, mówiłam byś się cieplej ubrał - kiedy zarzucił na mnie swoje nogi poczułam, że jest lodowaty
- weź te giry, bo Cię walnę - szeptałam by nikogo nie budzić
- Tae, co robisz? - spytał Jongkook, który leżał obok
- zimno mi, a u nich duży śpiwór, zmieściłem się - zaśmiał się
- cholera mnie z Tobą weźmie - warknęłam szeptem - tylko się nie przytulaj bo Cię znokautuję, a biję jak facet
Tae i Jungkook się śmiali. W końcu udało mi się jakoś zasnąć. Kiedy się obudziłam zobaczyłam jak Jun i Tae śpią w objęciach. Śmiać mi się chciało, sprawdziłam, która godzina i była prawie dziewiąta. Wstałam poszłam do kampera i poszłam się myć. Potem się ogarnęłam i zaczęłam szykować śniadanie. Na tyle osób jeszcze nie robiłam. Podgrzałam bułeczki i posmarowałam masłem, potem zrobiłam jajecznicę. Kiedy jajecznica była gotowa wsadziłam ją do gorącego piekarnika, żeby nie wystygła. Wzięłam jedną patelnię i metalowy cedzak i wyszłam z kampera. Zaczęłam walić w patelnię ale nikt się nie ruszył nawet.
- pobudka wstać, koniom wody dać! - krzyknęłam
- ta baba zwariowała, budzi nas po nocy - warknął Yoongi zakrywając się poduszką
- pobudka wstać! Koniom wody dać! Wstawać śniadanie czeka!
Jun podniósł się, spojrzał na mnie i zaśmiał się i pokręcił głową. Tae nic nie ruszało, spał dalej.
- pobudka wstać! - dalej waliłam w patelnię
- rety, daj nam pospać - ktoś powiedział
- nie ma spania, dziesiąta już, ruszać tyłki!
- jeszcze chwilkę - odparł przebudzony Tae
- nie ma, wstawać - i znów waliłam w patelnię - bo zaraz Wam zrobię zimny prysznic
Podeszłam do szlałfa i złapałam za kurek od kranu.
- uciekajmy, ona naprawdę to zrobi - śmiał się Jungkook wyskakując ze śpiwora
CZYTASZ
MY NEW LIFE
RomancePerypetie kobiety, która wyjechała do Korei Południowej na zaproszenie sławnego aktora. Przewróciła jego życie do góry nogami a potem... sami sprawdźcie. W książce pojawiają się znani aktorzy i Idole.