-Siedzimy w domu-odparli chórem z czego się zaśmiałam.
-No to już nie! Zapraszam was na moją imprezę urodzinową! Wiecie gdzie jest szkoła muzyczna, więc obok jest taka remiza i tam odbędzie się przyjęcie. Przyjdziecie tak?
-Oczywiście!-odparł Domino a inni tylko kiwali głowami.
-Ciociu włożę tą sukienkę!
-Cieszę się!-przytuliła mnie.
-A właśnie Maja!-krzyknął Domino- Przyjechała ekipa. Chcesz się z nimi zapoznać?-zapytał.
-Jasne! Uwielbiam poznawać nowych ludzi!-zadzwonił dzwonek do drzwi- To pewnie Lipka!
Poszłam otworzyć,a w drzwiach stanęła średniego wzrostu brunetka z piegami i szczerym uśmiechem na twarzy.
-Hej!-przytuliła mnie.
-Cześć- odwzajemniłam uścisk- Maja jestem-wyciągnęłam rękę.
-Sylwia-przyjęła dłoń- Co tu robisz?
-Jestem u kolegi. Zostałam na noc.
-Maja będzie ci przeszkadzać jak Sylwia i ty będziecie miały jeden pokój,a Dominik przeniesie się do salonu?-wtrącił Remo.
-Chętnie zapoznam się z Sylwią-uśmiechnęłam się w jej stronę co ona odwzajemniła.
Razem z dziewczyną kierowałyśmy się na górę i pomogłam jej się rozpakować rozpoczynając rozmowę:
-Jak długo zostajesz?-zapytałam.
-Tydzień, góra dwa. Mamy dużo czasu żeby się poznać-uśmiechnęła się.
Po skończonym rozpakowywaniu Sylwii usłyszałam kolejny dzwonek i poszłam otworzyć. W drzwiach ujrzałam te same niebieskie oczy, które były na zdjęciu. Miałam słabość do tego koloru.
-H-hej-powiedział jąkając się chłopak z czego się zaśmiałam
-Cześć-odpowiedziałam-Maja- podałam dłoń.
-Artur-przyjął gest.
-Hej-wtrącił starszy z nich-Jeremi-tym razem to on wyciągnął rękę.
-Maja-uścisnęłam jego dłoń.
Oboje mieli cudne oczy, jednak Artur miał w nich taki śliczny blask, który cały czas przykuwał moją uwagę. Dominik zaprowadził ich do pokoju Nadii, gdzie mieli spać. Kolejny dzwonek.
-Hej-powiedział chłopak-Bartek-wyciągnął dłoń.
-Cześć.Maja-przyjęłam gest-Domino cię zaprowadzi do waszego pokoju-uśmiechnęłam się.
Zanim zamknęłam drzwi zauważyłam, że idą dwie dziewczyny w stronę domu.
-Hej.Sylwia, a to moja siostra Olga-przytuliła mnie.
-Cześć.Maja-odwzajemniłam uścisk. Później przytuliłam Olgę.
-Czy to już wszyscy?-zapytałam grono ludzi, które siedziało w salonie.
-Tak-odpowiedział mi Remo.
-To ja mam pomysł!-krzyknęłam-Ciocia, Nadia, Sylwia, Sysia, Olga i ja idziemy na zakupy, a chłopcy robią sobie co chcą-zaśmiałam się. Dziewczyny zgodziły się na mój pomysł i ruszyłyśmy w stronę galerii. Wróciłyśmy o 17:00 do domu z wieloma siatkami. Miałam 3 godziny, bo moja mama dzwoniła abym przyszła o 20:00.
-Wróciłyśmy-krzyknęłam.
Moje zakupy składały się głównie z ubrań i ozdób do mojej kreacji na urodziny. Stwierdziłam, że zaproszę wszystkie dziewczyny, bo to naprawdę wspaniałe osoby. Jedną z zakupionych rzeczy były zaproszenia i cienkopis. Zeszłam na dół z reklamówką i przy filmie wypełniałam zawartość każdej z kartek. Dziewczyny poszły na górę a ja zostałam sama na dole, nawet ciocia siedziała w kuchni.
-Co robisz?-ktoś powiedział mi w szyję, a ja podskoczyłam ze strachu-Przepraszam.
-Artur nie strasz-powiedziałam łapiąc się za serce -wypełniam parę rzeczy-odpowiedziałam.
O 18:30 skończyłam moją ,, pracę" i zaczęłam wygłupiać się z chłopakami. Na moje nieszczęście Bartek podłożył mi nogę i czułam już jak będzie boleć spotkanie z podłogą jednak zobaczyłam ciepłe ręce po moimi ramionami. Artur mnie uratował.
-Dziękuję-powiedziałam z uśmiechem.
-Nie ma sprawy-odpowiedział z tym samym gestem.
I znowu to samo. Im tylko głupoty w głowie. Zaczęli mnie łaskotać, a ja wołałam wszystkich i w końcu mnie puścili. Miałam łzy śmiechu na całej twarzy. Jednak Artur nie dał za wygraną i wziął jak pannę młodą i zaniósł na górę znów łaskocząc. Remo uwolnił mnie od tych tortur. Gdy wszyscy ochłonęliśmy i siedzieliśmy w salonie zabrałam głos:
-Kochani! Z tej okazji, że mam urodziny...- i w tym momencie mi przerwano.
-Co?- krzyknęli chórem.
-No to kochaniutka! Znamy się od dziś i chciałabym ci dać to!- zza pleców wyjęła swoją nową oraz starą płytę ,,Fala/Wave" i ,,Szklany sen" z specjalną dedykacją ,,Dla Majusi".
-Dziękuję-mówiłam nadal patrząc na płyty.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzisiaj chciałabym zrobić maraton!
Jak wcześniej mówiłam 3 lub 5 części!
Wszystko zależy od was!
Komentujcie ile części wstawić.
CZYTASZ
My hero, my love, my ideal... // A.S.
FanfictionMaja to zwykła dziewczyna. Pewnego dnia przychodzi do swojej szkoły i spotyka tam nowego ucznia. Od tamtego dnia wszystko się rozpoczęło. Nie zawsze było dobrze. Kim jest nowy uczeń? Jakie przygody ją czekają? Dowiecie się czytając ;)