Krzyknęłam ze strachu. Z dołu tylko słyszałam śmiech mojej mamy. Zobaczyłam Artura. Od razu oplotłam nogi wokół jego bioder i czule pocałowałam.
-Niespodzianka!-krzyknął.
-Wystraszyłeś mnie!-pacnęłam go w ramię stojąc już na ziemi- Skąd ty tu?
-Chciałem sprawić ci przyjemność-zaśmiał się.
-Udało się-zawtórowałam mu.
Tak jak zwykle wygłupialiśmy się. Artur mnie łaskotał, a ja tarzałam się po całym pokoju. Płakałam ze śmiechu. W końcu przejęłam kontrolę. Odkryłam, że chłopak również je ma. Wykonałam to co on. Kiedy się już uspokoiliśmy usiedliśmy na łóżku.
-Arczi?-zaczęłam.
-Tak?
-Co ty tu robisz?-zapytałam i pewnie zabrzmiałam jak idiotka.
-To znaczy?-pytał zmieszany.
-No cała ekipa została tu na jeden góra dwa tygodnie, a ty tu cały lipiec siedzisz. Kotek miałeś nagrywanie-spojrzałam w jego oczy.
-Nie podoba się?-zapytał.
-Nie! Jestem wdzięczna, że przy mnie byłeś przez te wszystkie dni, w których cię potrzebowałam, ale nie mogę na ciebie zrzucać moich problemów. Masz swoje sprawy!
-Mogłem tu zostać bo chciałem i nie ja mam nagrywanie tylko Jeremi-wyjaśnił-Ja zaczynam w sierpniu, ale miałem jeździć z bratem. Wolę zostać z tobą i ci pomóc-stwierdził, a ja musnęłam jego usta.
-Dziękuję-złączyłam nasze czoła.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jesteście niesamowici!
To już ponad 200!
Dziękuję, że jesteście!
CZYTASZ
My hero, my love, my ideal... // A.S.
FanfictionMaja to zwykła dziewczyna. Pewnego dnia przychodzi do swojej szkoły i spotyka tam nowego ucznia. Od tamtego dnia wszystko się rozpoczęło. Nie zawsze było dobrze. Kim jest nowy uczeń? Jakie przygody ją czekają? Dowiecie się czytając ;)