76

610 35 1
                                    

*Maja*

-No to cześć-uwiesiłam się na szyi Michała, a on mnie pocałował co odwzajemniłam.

-Cześć-odpowiedział kiedy oderwaliśmy się od siebie.

Julka pociągnęła mnie za nadgarstek i weszłyśmy do hotelu śmiejąc się. Dobijałyśmy się do pokoju i po około 15 minutach otworzono nam drzwi.

-Gdzie wy byłyście?-zapytała Sylwia zaspanym głosem.

-Gdzieś-zaśmiałam się, nie byłam trzeźwa.

-Maja-złapała mnie za ramię-Piłaś-zbliżyła się i poczuła najwyraźniej zapach alkoholu-Co wyście zrobiły?-podniosła ton i krążyła po pokoju.

-Ciszej, głowa mi pęka-powiedziałam i walnęłam się na łóżko.

-Trzeba było nie pić-wytykała.

Zasnęłam w sukience, makijażu i szpilkach. Po obudzeniu z godziny 7:00 zrobiła się 14:00. Remo pukał do pokoju,a ja zamiast biec do drzwi i mu otworzyć weszłam do łazienki aby się mu nie pokazywać. Mam nadzieję, że Sylwia mnie nie wkopie. Słyszę kroki Sylwii. Tak, rozpoznaję kiedy ona idzie, a kiedy kto inny. Ma swój styl, jeżeli mogę to tak ująć. Usłyszałam również przykrywanie kołdry? 

-O hejka Remo-powiedziała Sylwia.

-No cześć-usłyszałam głos mężczyzny-Gdzie Maja?

-W łazience, szykuje się-zdenerwowała się.

-Słyszałem jej śmiech chyba...-powiedział.

-Nie ja nie śpię od...-zawiesiła się-6:00?-bardziej zapytała niż odpowiedziała-A ona cały czas tu była.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Znowu wstawiam od rana... Mam masakrycznie dużo odpytek, testów, kartkówek itp... Niby to tylko semestr a nauczyciele cisną... Mam nadzieję, że się spodobało :)

My hero, my love, my ideal... // A.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz