82

616 38 6
                                    

*Maja*

Właśnie stoimy na peronie. Za kilka minut powinien przyjechać nasz pociąg.

-A jak tylko pogorszę sytuację?-zapytałam.

-Na pewno się ucieszy na twój widok-lekko się uśmiechnął.

Wsiedliśmy do pociągu. Czeka nas kilka godzin jazdy, a jutro rozpoczęcie roku. Oj wątpię, że wrócę dziś wcześnie.

*Jeremi*

Jedziemy już około pół godziny, a ja czuję, że mija wieczność. Ten mój brat to ma pomysły. Życzę mu i Majce szczęścia nie ważne czy razem czy osobno. Maja pisała z Julką. Zauważyłem wiadomość, która mnie zdziwiła, ale i doprowadziła do śmiechu.

-O co ci chodzi?-zapytała zdezorientowana.

-Odwaliłaś coś?-wyjaśniłem jej swój śmiech na co ona posmutniała i delikatnie zbladła-Maja?

-Chciałam zapomnieć i poszłam z Julką do klubu. Za bardzo się rozluźniłam. Całowałam się z Michałem, a prawie go nie znam. Plus jeszcze upiłam się. Tak, możesz mi bić brawo!-wydusiła, a ja byłem co najmniej zszokowany.

-Co? Masz...-przerwała mi.

-Tak wiem 15 lat i do tego ledwo skończone-dokończyła moją myśl.

-A ten chłopak?-zapytałem niepewnie ściszając swój ton.

-Nic do niego nie czuję, to nie moja bajka-stwierdziła patrząc przez okno.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~



My hero, my love, my ideal... // A.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz