66

614 30 0
                                    

*Maja*

-Maja! Szybciej!

-Przecież już idę-mówiłam będąc na schodach.

-Postanowiliśmy, że musisz odpocząć i jeżeli będziesz chcieć oczywiście pojedziesz z nami do Lublina-powiedział Remo.

-Co?-tyle tylko mogłam z siebie wydusić.

-Sylwia nagrywa, będą dziewczyny. Odpoczynek ci się przyda-złapała mnie za ramię Asia.

-Maja...-mówiła Sylwia-Tutaj masz za dużo rzeczy do napotkania, a w Lublinie na tydzień będziesz miała krótki rozdział.

-Zadzwonię do mamy-uśmiechnęłam się i przytuliłam do Rema-Dziękuję-powiedziałam prawie że niesłyszalnie.

-Przyda ci się-poklepał mnie delikatnie po plecach.

Rozmowa:

-Halo? Córeczko mam ci coś do powiedzenia.

-Mów.

-Z tatą na kilka dni wyjeżdżamy do Krakowa.

-Świetnie się składa, bo Remo zaproponował mi wyjazd do Lublina na tydzień-powiedziałam niepewnie.

-Jeżeli chcesz możesz jechać-uśmiechnęłam się na te słowa.

-Dzięki jesteś wielka.

-Kiedy wyjeżdżasz?-zapytała.

-Remo kiedy wyjeżdżamy?-szepnęłam w stronę mężczyzny.

-Jutro- odpowiedział mi

-Jutro-powtórzyłam słowa Rema.

-Dobrze przyjdź i się spakuj.

-Niedługo będę.


-Zgodziła się-powiedziałam.

-No to super-wykrzyknął Remo klaszcząc w dłonie.

-Musimy iść do mnie bo muszę się spakować.

-No to idziemy-powiedział.

Założyłam bomberkę Jeremiego, którą miałam cały dzień pod ręką i poszłam razem z innymi do mojego domu. 

-Hejka mamo-krzyczałam.

-Nie musisz krzyczeć jestem w kuchni-odpowiedziała,a ja powitałam rodzicielkę całusem w policzek-Wszystko dobrze?-popatrzyła na mnie.

-Tak-uśmiechnęłam się.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wstawiam kolejny, bo szczerze mówiąc nudzi mi się XD Mam nadzieję, że się podoba i zostawicie po sobie jakiś ślad ;)

My hero, my love, my ideal... // A.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz