67

576 33 4
                                    

*Maja*

-To my idziemy mnie spakować-powiedziałam do mojej mamy.

-Weź najpotrzebniejsze rzeczy-krzyknęła.

Wyjęłam z szafy największą walizkę i zaczęłam do niej pakować ciuchy. W torbę podręczną zapakowałam powerbanka, słuchawki, ładowarkę i parę innych rzeczy. Zabrałam gitarę i komputer schodząc już na dół. Remo wziął moją walizkę, Domino gitarę,a ja zostałam z torbą i laptopem.

-Dziękuję wam, za wszystko-uśmiechnęłam się.

-Może nie należysz do Young Stars, ale jesteś członkiem naszej rodzinki-powiedział Remo, a do moich oczu napływały łzy.

Doszliśmy spokojnie pod drzwi domu Domina i weszliśmy do środka. Zamówiliśmy kilka pizz i zaprosiliśmy czterech gości. Karaś, Julka(dziewczyna Dominika), Natalia i Joker przyszli punktualnie o godzinie 16:00. Zjedliśmy i włączyliśmy muzykę, a tak dokładniej Perfect. Kocham to... Karaś to taki facet, którego typu nie ma już na ziemi. Wyrwał mnie na parkiet, którym był salon i tańczył jak zawodowiec. Wyglądałam przy nim jak niedorozwój. Wziął różę z bukietu Domina, który był w wazonie na stole i włożył ją sobie to buzi. Cały ten taniec (jeżeli tak mogę to nazwać) śmiałam się do łez. Najlepsze ,,przyjęcie" na jakim byłam. Wywołaliśmy wszystkich na ,,parkiet" i tańczyliśmy do bólu. Nastała 20:00,a my chociaż nogi mamy jak z waty podrygujemy do przypadkowych piosenek. Niesamowite...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dzisiaj wstawiam tak z rana :) Jeżeli się podoba zostaw po sobie jakiś ślad ;) To motywuje do dalszego pisania!

My hero, my love, my ideal... // A.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz