*Maja*
-Tylko może załatw coś z dziewczynami-zaproponował Jeremi.
-Dobrze, że cię mam-zaśmiałam się, a on mi zawtórował.
Dziewczyny mają idealne wyczucie czasu. Oczywiście kiedy to powiedziałam musiały przyjść.
-Wyjaśnię-ponownie się zaśmiałam i wypchnęłam je na korytarz puszczając Jeremiemu "oczko".
-Serio? Masz aż taką słabość do Sikorskich?-zapytała Julka z wyrzutem.
-Nie wiesz o co chodziło. Słyszałyście urywki rozmowy-przerwano mi.
-Urywki, które wiele mówią. Na przykład "za to cie kocham" lub "kochana", a teraz "dobrze, że cię mam"-mówiła Sylwia.
-Może jeszcze stwierdzicie, że ja pierwsza zdradziłam Artura?-zapytałam.
-A zdradziłaś?-wtrąciła Dominika.
-Nie i to chcę wam wyjaśnić.
-Mów-rozkazała Julka.
-Powiedziałam do Jeremiego "kocham", a później dodałam mu na ucho, że jako brata. Dlatego odpowiedział kochana i dzięki niemu właśnie z wami rozmawiam, bo bym już była na peronie-wydusiłam na jednym wdechu.
-Chwila... Zacznijmy od tego, skąd wziął się tu Jeremi i jaki peron?-zapytała zdziwiona Sylwia.
-Przyjechał i chodzi o Artura, a dziś wyjeżdżam do Warszawy-powiedziałam.
-Co?!-zapytały zszokowane w tym samym momencie.
-Nie wrócę do niego, ale on się tnie i muszę to wyjaśnić-stwierdziłam.
-Jak to się tnie?-wtrąciła Weronika.
-Po prostu.
-Obiecał-szepnęła Sylwia.
-Tak, ale najwyraźniej zburzyłam mu świat i...-nie dokończyłam.
-Czyli wyjeżdżasz?-zapytała z łzami w oczach Domi.
-Ale nie na zawsze-przytuliłam ją, a później dołączyły do nas dziewczyny-To pa-odsunęłam się od nich i weszłam do pokoju po chwili wychodząc z Jeremim oraz walizką.
-Trzymaj się-złapała mnie za ramię Sylwia na co ja się smutno uśmiechnęłam.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No to mamy kolejny rozdział ;) Spodobało się? Zostaw po sobie ślad ;)
CZYTASZ
My hero, my love, my ideal... // A.S.
FanfictionMaja to zwykła dziewczyna. Pewnego dnia przychodzi do swojej szkoły i spotyka tam nowego ucznia. Od tamtego dnia wszystko się rozpoczęło. Nie zawsze było dobrze. Kim jest nowy uczeń? Jakie przygody ją czekają? Dowiecie się czytając ;)