Rozdział 63

665 33 5
                                    

___Matt___

W momencie, kiedy oglądaliśmy telewizję, po apartamencie rozniosło się pukanie do drzwi. W odpowiedzi na dźwięk, Michael wstał z kanapy i podszedł do drzwi, zaś Ezechiel ściszył telewizor. Niedługo potem do mieszkania wszedł lekarz, a kiedy tylko mnie dostrzegł, uśmiechnął się szeroko.

- Nawet nie wiesz, jak dobrze jest cię widzieć bez kołdry, Matt - orzekł, witając się z mężczyznami podaniem sobie dłoni.

- D-dzień d-dobry - przywitałem się, spoglądając się na mężczyznę, kiedy ten podchodził do mnie.

- A dobry, dobry. Jak tam, zmieniło się coś? - zapytał się, zasiadając obok mnie, na co mężczyźni kiwnęli głowami, w wyniku czego lekarz uśmiechnął się, po czym kiwnął w zrozumieniu głową - A cóż takiego się zmieniło u naszego Matta, po za tym, że chodzi bez kołdry? - dopytał się, na co spojrzałem się na lekarza ze zmarszczonymi brwiami. To, że nie mam na sobie kołdry, nie znaczy, że mi ciepło, bowiem w dalszym ciągu mi zimno, ale nie chcę wszędzie chodzić z pościelą - No? O co chodzi, Matt? Co ci nie pasuje? - zapytał się zaciekawiony, kiedy spostrzegł moje spojrzenie.

- B-bo m-mi w-wciąż z-zimno - odpowiedziałem, w odpowiedzi czego lekarz uśmiechnął się rozbawiony.

- No skoro tak, to chyba coś innego się musiało w tobie zmienić, co? - zauważył, w skutek czego kiwnąłem głową, a mężczyzna posłał mi zaintrygowane spojrzenie - A więc, jakie to zmiany w nim zaszły? - zapytał się mężczyzn, przenosząc na nich spojrzenie.

- Niecałe dwie godziny po podaniu tabletki na podniesienie apetytu, zgłodniał i zjadł płatki z mlekiem oraz dwa kubki ciepłej czekolady - odpowiedział mu Ezechiel, co w żadnym stopniu mnie nie zdziwiło, że to on udzielił odpowiedzi, bowiem to on przygotowywał dla mnie posiłki.

- A dzisiaj? Jadł coś? - zapytał się, sięgając do torby.

- Również płatki z mlekiem na ciepłym mleku i kubek gorącej czekolady - odpowiedział mu ponownie Ezechiel, w odpowiedzi czego lekarz kiwnął głową.

- A senność? Jak długo śpi? - dopytał się lekarz, po czym wyciągnął z torby jakąś tarczkę oraz glukometr.

- Wczoraj zasnął około godziny dwudziestej, a dzisiaj wstał o 12:26 - odpowiedział tym razem Michael, w wyniku czego lekarz kiwnął głową, po czym chwycił moją rękę, z kolei przyciskając mój palec wskazujący do glukometru. Po krótkim ukłuciu, puścił moją rękę, w skutek czego wsadziłem palec do ust, ssąc cieknącą z niego krew.

- Poziom glukozy wynosi 87 miligram na decylitr, więc nie trzeba podawać leków na podwyższenie cukru we krwi. W tym przypadku myślę, że wystarczy picie minimum jednego kubka czekolady dziennie, aby utrzymać odpowiedni poziom, aczkolwiek dobrym pomysłem byłoby ograniczenie mu spożywania mleka, bowiem zmniejsza on wchłanianie żelaza do organizmu - orzekł, po czym zapisał coś na kartce - Z badań moczu nic nie wynikło, dlatego w tym przypadku nie ma potrzeby podejmować leczenia, zaś badania z morfologii krwi, ukazało, że Matt ma niską objętość krwinek czerwonych i niedokrwistość, w wyniku czego we krwi Matta brakuje żelaza, co równa się z tym, że ma on anemię - wyjaśnił, po czym kiedy skończył zapisywać coś na kartce, którą po chwili odłożył, spojrzał się na mnie - W tym celu trzeba Mattowi podawać leki zawierające żelazo. W tym celu zapisałem wam receptę na Aura Herbals Ferradrop, który zawiera żelazo, witaminę C, kwas foliowy i witaminę B6 i B12. Jest on dobrym środkiem na leczenie w przypadkach anemii, która nie leczona może mieć poważne komplikacje. Należy podawać 15 mililitrów dziennie do czasu, aż senność i bladość skóry znikną. Uczucie zimna może szybciej zniknąć, dlatego nie należy się nim kierować - wyjaśnił. Spojrzałem się smutnym wzrokiem na lekarza. Mam anemię? Nie dość, że osłabienie organizmu, to jeszcze anemia? - Nie ma się co smucić, Matt. To normalne w takich sytuacjach, jak porwanie. Organizm nie otrzymuje wystarczającej ilości witamin i wartości odżywczych, co powoduje osłabienie organizmu i jego odporności - starał się mnie pocieszyć, przytulając mnie do siebie, na co przytuliłem się do niego - Wypiszę wam kartę z chorobami i ich profilaktyką, a także załączę wyniki badań, Matta - orzekł lekarz, zwracając się do mężczyzn. Poczułem na sobie spojrzenie Michaela, po czym usłyszałem to, jak zaczął kierować się w moim kierunku. Niedługo potem zasiadł po mojej drugiej stronie, z kolei przeczesując moje włosy.

W Cieniu BóluOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz