MacTavish-Riley

354 23 6
                                    

Uczestnictwo w wojskowych galach wręczania nagród było najgorszą częścią bycia w wojsku. Konieczność odkopania ich niebieskich sukienek, konieczność posprzątania i ogolenia się oraz konieczność prasowania i zwijania wszystkiego. Nie warto było po prostu siedzieć i jeść przy obiedzie przez kilka godzin, słuchać przemówień, a potem się upijać.

141 został zaproszony, ponieważ Soap i Gaz byli gotowi na nowe wstążki, które mogliby dodać do ich już przepełnionej kolekcji za ich wkład w Las Almas i walkę o odnalezienie Makorova. Price i Ghost otrzymali swoje nagrody na osobności, ale nadal musieli być obecni.

Price i Laswell pociągnęli za kilka sznurków, aby Ghost mógł nosić maskę na twarz w swoim niebieskim stroju, aby mógł uczestniczyć. Soap został wytrząśnięty z jego myśli, gdy drzwi sypialni się otworzyły. Przez drzwi wszedł Duch, trzymając obok wieszaków dwie białe torby z garniturami.

Soap spojrzał na brzytwę w swoich dłoniach, gdy skończył przycinać wąsy i brodę, przygotowując się na dzisiejszy wieczór. Duch wszedł do łazienki, zawiesił krótszą torbę na drążku zasłony prysznicowej, po czym odwrócił się i spojrzał w lustro na Soap. Soap napotkał jego spojrzenie w lustrze.
– Czy ty też musisz się golić?

Ghost skinął głową, gdy wyszedł z powrotem do sypialni.
– Jak się czujesz dzisiejszego wieczoru?

Soap wzruszył ramionami, rozpinając białą torbę.
– Co zawsze mówisz, LT? To tylko słodycze w klatce piersiowej, ale cieszę się, że tam będziesz. – Ghost mruczał, gdy rozpinał torbę i układał wszystkie elementy swojego munduru.

– Czy chcesz, żebym pomógł ci się golić, skoro mam już wszystko?–  Mydło zawołało, zmywając brzytwę.
– Tak, jeśli to nie problem – powiedział Duch, gdy pojawił się w drzwiach łazienki.
– M'eudail to nigdy nie jest żaden problem – powiedział Soap, zamykając pokrywę sedesu. Duch przyszedł i usiadł na siedzeniu, zdejmując maskę po drodze.

Soap zmoczył myjkę, gdy odwrócił się do wyższego mężczyzny. Mydło delikatnie chwyciło Simona za podbródek i starło z niego czarną farbę do oczu. Simon zamknął oczy, ciesząc się delikatnym pocieraniem twarzy. Gdy ostatnia farba zmyła, Soap przełączył się i spryskał dłonie kremem do golenia, po czym potarł je o siebie.

Soap delikatnie przetarł dolną część twarzy Simona pieniącą się substancją, po czym wziął do ręki brzytwę i zaczął golić twarz. Świeżo ogolony zawsze był ulubionym sposobem, w jaki Soap widział Simona, zawsze uzupełniał jego niedopasowane oczy i ostrą szczękę. Soap poczuł, jak Simon rozluźnia się jeszcze bardziej pod jego dłońmi, gdy jego oddech zaczął się wyrównywać.

Głowa Simona przechyliła się lekko do przodu pod przesuwającym się ostrzem, gdy Soap skończył. Na szczęście ostrze go nie zraniło, a Soap skończył bez strat. Soap podtrzymywał głowę Simona jeszcze przez kilka minut, gdy zmywał ostrze, po czym powoli przeczesał palcem krótkie blond włosy, budząc Simona z kociej drzemki.

Simon zamrugał sennie, patrząc na Soapa.
– Już zacząłeś? –  Soap uśmiechnął się.
— Już zrobione, m'eudail. Większość z nich przespałeś. Simon zarumienił się i wstał.
– Przepraszam. – Soap objął ramionami talię Simona.
– Nigdy nie przepraszaj – Simon owinął ręce wokół ramienia Soapa i przyciągnął go mocniej do uścisku.

Soap odsunął się i pociągnął Simona na spotkanie. Odsunęli się tylko po to, by spotkać się ponownie z większą siłą, języki śledzące i badające się nawzajem. Ghost odsunął się pierwszy, pozostając w ramionach Soap.
– Musimy zacząć się przygotowywać, zanim Price poda nam nasze tyłki
– Teraz naprawdę chciałbym, żebyśmy spudłowali – Soap jęknął.
– Możemy skończyć później – Duch pochylił się i szepnął mu do ucha

Dziennik Najemnika IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz