Dziennik Najemnika I

Price tata

To było kilka tygodni, kiedy Duch i Soap spotkali się i są szczęśliwi, ale Price martwi się, że nazywa to intuicją taty, ponieważ uważa, że ​​Ghost nie jest odpowiednim mężczyzną dla jego przybranej córki, nie zrozum go źle, kocha Ghost, ale w jego głowie oni nie widziano razem, więc wzywa Ducha do swojego biura, a kiedy Duch wchodzi i mówi.

Duch: Panie pytasz o mnie, czy wszystko w porządku.

Cena: Tak, wszystko w porządku, usiądź, mój chłopcze.

A Ghost usiądź i Price o to zapyta.

Price: Jak układają się twoje relacje z Soap Lt.

Ghost: Idzie lepiej niż myślałem.

Cena: Dobra i czy myślisz, że możesz uszczęśliwić Simone.

Duch: Nie proszę pana, chyba nie mogę, ale ona jest dla mnie całym światem.

Price: Ghost spójrz, mój chłopcze, twój rekord w związkach nie jest taki wspaniały, ponieważ straciłeś trzy osoby na polu bitwy i martwię się.

Duch: Wiem, że Pan i ja nigdy nie byliśmy tacy, ale dokąd zmierza ta konwersja.

Price: To, co próbuję ci powiedzieć przez tę konwersję, to to, że nie jesteś odpowiednim mężczyzną dla Joanny.

Duch: Panie.

Cena: Słuchaj, kocham jak moje dziecko, a Soap ma się dobrze, ale myślę, że powinniście zerwać, zanim którekolwiek z was zostanie zranione.

Duch: Masz rację, może nie jestem dla niej odpowiednią mamą, tak, zasługuje na kogoś, kto jej nie wkurzy, kiedy się nie zakocha, to zakład, ale nie zrywam z nią, ponieważ jest moją najlepszą przyjaciółką, moim światłem, moją skałą i na wszystkie sposoby wie, jak to zrobić sprowadź mnie z powrotem, gdy będę w dołku.

Cena: Duch.

Duch: Nie, proszę pana, przepraszam, ale wyjeżdżam.

A kiedy ten Duch odszedł, Price zdał sobie sprawę, że być może był za głośny i mylił się co do tego czasu.

Soap rozmawiała z Laurą o następnej misji, na którą wszyscy się wybierają, kiedy widzi Ducha, ale wygląda na zestresowanego i zmartwionego, a kiedy zatrzymuje się obok, uśmiecha się i mówi.

Soap: Hej, duży facet, wszystko w porządku.

Duch: Nie.

Mydło w trybie ochronnym i powiedział.

Soap: Co się stało, że ktoś powiedział ci coś złego, że cię skrzywdziliśmy.

Ghost: Nie, nikt nie mówi nic złego, że mnie skrzywdziliśmy, ale Price w innych i.

Laura: Co on zrobił?

Mydło: Powiedz mi Simone.

Duch: Powiedział mi, że nie jestem dla ciebie odpowiednim mężczyzną i że powinienem z tobą zerwać, zanim jedno z nas zostanie zranione.

Mydlana krew zaczęła się gotować, wkurzyła się i powiedziała.

Soap: Buggern, że eejit go zabiję.

A Soap zostawił krzyk po szkocku, a Duch spojrzał na Laurę i powiedział.

Duch: Nic nie zrobisz?

Laura: Ja nie, on zasługuje na to, co mu zrobi, idę tylko popatrzeć na mojego drogiego Ducha.

Duch: Twój opalony porucznik.

Laura: Wiem, chodź, chodźmy.

I dwójka wtedy, kiedy po Soap.