Tęskniłem za tobą, kochanie.

153 2 0
                                    


Dziś był ten dzień, po tylu miesiącach Soap miał w końcu zobaczyć się ze swoim chłopakiem. Bardzo chciał go zobaczyć, a teraz nie musiał.
Soap właśnie skończył rozmawiać przez telefon z Duchem, miał tylko piętnaście minut, zanim będzie mógł zobaczyć swojego kochanka, i był bardzo podekscytowany.
Niespokojnie chodził po salonie przez Bóg wie jak długo, a potem zatrzymał się, gdy usłyszał grzechot klamki, a jego kochanek pchnął drzwi.

Pobiegł do drzwi, przytulając Ghosta, jakby to był jego ostatni raz. – Tak bardzo za tobą tęskniłem, Si, nie masz pojęcia. Wyższy delikatnie pogłaskał Johna po plecach, mrucząc cicho: „Ja też za tobą tęskniłem, Johnny”.

Dźwięk głosu Simona był jak melasa, był ciepły, głęboki i kojący. John mógłby słuchać, jak mówi przez cały dzień, gdyby mógł, brzmiał niesamowicie. Szczególnie, gdy wypowiedział swoje imię. Sposób, w jaki Simon to powiedział, wywarł na nim silny uścisk, sposób, w jaki moa… „Wciąż tam jesteś, kochanie?” Johnny szybko wyrwał się z transu, kiwając głową Simonowi z głupim uśmiechem. „Tak, wszystko w porządku”. Simon uśmiechnął się i delikatnie przesunął palcami po linii szczęki Johna, przechylając jego głowę, by spojrzeć mu w oczy.

John zagubił się w oczach Simona. Są ciemnozielone, jasne orzechowe plamki pokrywają jego tęczówkę, w świetle błyszczą jak gwiazda. Mówią, że oczy są zwierciadłem duszy, więc dusza Simona musi być absolutnie piękna. Johnny nadal wpatruje się w oczy swojego kochanka, nie zauważając ani jednego słowa, które mówi Simon. "Hej hej. Ziemia do Johnny'ego. Simon pstryka palcami. „Przepraszam, sio.. Po prostu naprawdę tęskniłem za patrzeniem na ciebie, jesteś piękna, wiesz?” Johnny uśmiecha się, a Simon przyciąga Johnny'ego bliżej, całując go głęboko i zachłannie. John jęczy cicho podczas pocałunku, delikatnie ciągnąc dolną wargę Simona, gdy ten rytmicznie całuje Ghosta, ich usta poruszają się razem w idealnej synchronizacji, co sprawia, że Johnny jest jeszcze bardziej podniecony.

Bez tchu John przerywa pocałunek dysząc: „Si, tak bardzo cię potrzebuję. Byłem taki dobry, nie dotykałem się odkąd odszedłeś, tęskniłem za tobą. Soap po prostu błąka się, prawie stając się niespójny z jego potrzebą. Duch szybko ucisza Johna i podnosi go bez wysiłku. Sposób, w jaki Simon bez wysiłku pokonuje Johnny'ego, przyprawia go o zawrót głowy. Sposób, w jaki ręce Simona pożerają jego talię, ręce, każdą część jego ciała. „Będę się tobą dobrze opiekował, kochanie. Nie martw się. szepcząc cicho do ucha mężczyzny, gdy niesie go do sypialni.

Simon kładzie Johnny'ego na łóżku. Przyciąga go do kolejnego gorącego pocałunku, który jest wypełniony miłością, pożądaniem, potrzebą i pożądaniem. Johnny przytrzymuje tył głowy Simona, pogłębiając pocałunek tak bardzo, jak tylko może. Ghost przesuwa biodra między udami Johnny'ego, powoli ocierając się o niego. John jęczy podczas pocałunku, prawie skomląc, gdy Simon odsuwa się i przesuwa pocałunkami po szczęce i szyi Soap, gryząc i ssąc skórę, pozostawiając piękny ślad. Idzie dalej, w dół do klatki piersiowej Johna, całując blizny pooperacyjne, które miał odkąd się znają. Simon uwielbia wszystko, co dotyczy Johnny'ego, a jego blizny są poza tym. Przesuwa pocałunkami wzdłuż torsu Johnny'ego i wzdłuż jego starannie utrzymanego szczęśliwego śladu. Uśmiecha się do Soapa, figlarny błysk w jego oczach. „Jesteś taki piękny, John.. Wiesz to? Jestem takim szczęściarzem, że urodziłem tak przystojnego chłopca jak ty.

John się rumieni, uśmiecha się jak głupiec. „No dalej, Si… Nie drażnij mnie w ten sposób”. Duch uśmiecha się i przesuwa dłonią po ciele Johnny'ego, po każdej małej bliznie, znamię i pieg. Zszedł poniżej dolnej części brzucha Johnny'ego, powoli przesunął palcami po twardym penisie Johnny'ego przez bokserki z cichym jękiem. Soap jęczy, jest przemoczony i Simon to czuje. Simon delikatnie stuknął biodro Johnny'ego, palce splótł w bieliźnie Soapa. „Podnieś biodra, kochanie…” Duch zamruczał, Johnny zrobił, jak mu kazano, unosząc biodra do góry, pozwalając Simonowi zdjąć ubranie. Simon wpatrywał się w ten widok dłużej, niż myślał, minęła wieczność, odkąd widział swojego kochanka w ten sposób i chciał uchwycić każdą chwilę. Zanim John zdążył cokolwiek powiedzieć, Simon już chował twarz w gorącej cipce Soapa. Był cholernie pijany smakiem swojej kochanki,

Dziennik Najemnika IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz