Rozdział 24

1.9K 212 13
                                    

Zamknęłam się w pomieszczeniu woźnego i opadłam na pudła. Boże co ja najlepszego zrobiłam?! Nie powinnam go całować! 

Chociaż w sumie on też nie.

Jęknęłam głośno i zakryłam twarz. Nie pójdę na lekcje w takim stanie. 

Nie ma mowy! 

W sumie ciekawe czy to był mój pierwszy pocałunek?

Przewróciłam oczami. Czy muszę teraz o tym myśleć?! 

Dotknęłam palcami swoich ust. A jednak mnie to ciekawiło.

***

W schowku na szczotki spędziłam resztę zajęć.  Miałam cichą nadzieje, że moja nieobecność nie zdenerwuje zbytnio wampirów. W końcu nie spędziłam tego czasu z braćmi Mukami. Gdy zabrzmiał ostatni dzwonek, wyszłam na zewnątrz. W tej samej chwili zerwał się wiatr, więc schowałam dłonie do kieszeni i ... namacałam rękami jakąś karteczkę?

Wyjęłam zgnieciony kawałek papieru i szybko przeczytałam zawartość. 


"Otworzyli dzisiaj nowy klub. Adres masz na drugiej stronie. Wiem, że trzymają cię tam na krótkiej smyczy, ale wpadnij jak ci się uda. 

Kou"


Usiadłam na ławce na parkingu, po czym przeczytałam treść jeszcze raz. I jeszcze raz. I jeszcze. Uśmiechnęłam się pod nosem. Jakby tu wymknąć się z domu? 

Nagle ktoś złapał mnie za ramię.

Podskoczyłam. 

Odwróciłam głowę i spojrzałam na wysokiego mężczyznę, z niedbale ułożonym kokiem w kolorze ciemnego blondu. Sądząc po mundurku, był z naszej szkoły. 

- Jakiś problem? - spytałam, lekko zaniepokojona.

- Risette? To naprawdę ty? 

- Chyba zaszła pomyłka. - wstałam z ławki. - Nie znam nikogo o tym imieniu. 

Puścił mnie. - Kiepski żart. Myślisz, że jeśli nie widziałem cię tyle lat, to cię teraz nie poznam?

Zawahałam się. - Ale ja mam na imię Cassie. 

 W jednej chwili chwycił mnie za ramiona i gwałtownie potrząsnął. - Przestań w tej chwili! Myślałem, że nie żyjesz! 

- Ale ja nie..

- To ja. - szepnął. - Edgar. 

- W tej chwili ją zostaw! - poderwałam głowę i ujrzałam wściekłego Subaru. 

Szybko wyrwałam się nieznajomemu. - Słuchaj Edgar. Zaszła pomyłka. A teraz wybacz, ale kuzyn mnie woła. 

Zostawiłam go i podbiegłam do Subaru. 

R+S II Diabolik LoversOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz