Bars and Melody niedługo mają wyjechać w trasę promującą ich nowy album.
Razem z nimi jedzie rownież Tilly, Chloe oraz ekipa: Colin, Matt i Daphne.Wszyscy są podekscytowani i niecierpliwi aby pokazać całej publiczności swoją ciężką pracę. Przede wszystkim to szczęście, które dawała im muzyka.
Szczęście dawali też sobie nawzajem, jednym uśmiechem czy gestem przeobrażali zły dzień w najlepszy.
Nieświadomie dopełniali się jak brakujące elementy puzzli.
Wywoływali pewnego rodzaju dumę, tak jak cieżko zarobiona kromka chleba dla ubogiego. Jak kropla wody dla błądzącego po pustyni podróżnika.Patrzyli na siebie inaczej niż kumple, żaden z nich tego nie widział. Ciężko było im zaznać braku siebie gdy byli cały czas razem.
Jedna część ucieka a druga rujnuje sobie życie bo nikt jej nie ratuje.
Po rozłące zrozumieli co to znaczy kochać.
Pozornie Charlie kochał Chloe a ona kochała jego. Przynajmniej tak twierdzili. Ich życie wyglądało tak samo jak kiedyś. Tylko z czasem ich relacje się pogorszyły.
Jedynie Leondre miał wątpliwości co do swojej orientacji.
Daphne i reszta odkrywają raz po raz nowe rzeczy przebywając przy słynnym duecie.
W trasie wszystko się obraca do góry nogami i pierwszy raz chłopcy doznają pewnego rodzaju wyzwania.
Ich świat zmieni barwy, być może na szare, być może na bardziej kolorowe niż zazwyczaj.
Ustalili pewnego rodzaju grę bez ograniczeń.
Pozostaje tylko jedno, niewyjaśnione pytanie.Czy to zrujnuje ich karierę?
_________
W prologu mało, jednak będzie się działo dużo.
Zapraszam ❤
CZYTASZ
Notice it | Chardre ♡
FanfictionBars and melody wiodą spokojne życie jako sławny zespół. Oboje mają kochające rodziny i jeden z nich dziewczynę. Podczas trasy koncertowej promującej nową płytę Leondre uświadamia sobie, że między nim a Charliem istnieje coś więcej niż przyjaźń. Man...