*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- O tam. - Jęczałem. - Tatusiu, tam!
- Nie spodziewałem się takiej reakcji. - Sapnął cicho. - Ale jestem zadowolony.
Zignorowałem go, skupiając się na jego penisie na mojej dolnej części pleców.
Nie wiem jak to robił, ale podobało mi się to tak cholernie. Nawet nie sądziłem, że mogę mieć na skórze aż tak erogennne miejsce.
Wybryk natury?
Niekoniecznie, gdyż szybko mi się to znudziło, co pokazałem mu, próbując się przekręcić.
- Na plecy? - Upewnił się.
Skinąłem głową, czekając, aż mi pomoże. I zrobił to.
Kurwa, zrobił to, a ja miałem idealny widok na jego męskość i pokaźne uda.
- Tatusiu~ - Zrobiło mi się gorąco od samego patrzenia. - Czy ja...
- Co ty? - Nachylił się nade mną. - Kotku?
- Mogę wziąć go do buzi?
Podniósł w szoku brew. Ale powoli uśmiechnął się, odmawiając.
- To ci miało być dobrze. - Mruknął. - Ja sobie potem poradzę.
- Yeol, proszę. - Spojrzałem na niego prosząco.
- Nie. - Powtórzył. - Ciebie trzeba dopieścić.
- Zgadzam się, tatusiu. - Tak, uległem.
A/N
Moje Zbereźniki!
Wiem, że sytuacja w MC jest dość skomplikowana, dlatego nie pytam o teorie.
Zmieniam temat, subtelnie.
Wspominałam o TNP tysiące razy. Ale teraz możecie przekonać się, czym ten ficzek jest. Spojlerek? Okej...
Więc...
Miłego dnia, ubierajcie się ciepło.
sic_cus
![](https://img.wattpad.com/cover/169840863-288-k631368.jpg)
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 7: MAMA, RATUJ! chanbaek; hunhan
Fanfiction*Sese*: Jesteś genialny! Baek: Dlaczego? *Sese*: Kto wysłał dzieci do matki, aby mąż go przeleciał? Baek:... To nie tak... *Sese*: No wcale. Baek: Ja naprawdę... *Sese*: Co naprawdę? Baek: Naprawdę potrzebuję seksu. Screenshot wykorzystany jako...