*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Gdzie Baekhyun? - W komórce rozległy się trzaski. - Nie mogłeś go obudzić?
- Jest przeziębiony i ma silne skurcze. - Yeol westchnął, manewrując swoją komórką.
Jakość połączenia podniosła się, a dźwięk polepszył.
- No szkoda. - Sehun westchnął. - I ja wiem, że jest noc, ale...
- Ale? - Seo była równie ciekawa co ja. - Co jest?
- Wujek Luhan cię zostawił?
- To swoją drogą, ale...
- Ale?
- Tao powiedział "Tak"! Yi Fan w końcu mu się oświadczył!
- Co, kurwa? - Yeol był zaskoczony.
- Co, kurwa? - Ja byłem zaskoczony.
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 7: MAMA, RATUJ! chanbaek; hunhan
Fanfiction*Sese*: Jesteś genialny! Baek: Dlaczego? *Sese*: Kto wysłał dzieci do matki, aby mąż go przeleciał? Baek:... To nie tak... *Sese*: No wcale. Baek: Ja naprawdę... *Sese*: Co naprawdę? Baek: Naprawdę potrzebuję seksu. Screenshot wykorzystany jako...