*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Kicia, wstawaj.
- Yeol, daj mi spokój! - Burknąłem, odwracając się do niego plecami. - Idź sobie.
- Trzeba zabrać małe do przedszkola. - Zachichotał. - Wstawaj je budzić.
- No dobrze. - Poddałem się.
Nawet nie otwierałem oczu, kiedy powoli dochodziłem do pokoju naszych pięcioletnich córek.
- Seo! Ji! Noe! Wstawać!
Żadnej reakcji. Otworzyłem oczy.
- Yeol? Gdzie są dzieci?
- Cały dzień u Naeun. - Objął mnie od tyłu. - A my...
- Hm? - Nie rozumiałem.
- Wszystkiego najlepszego, kicia. Dzisiaj mija nasza kolejna rocznica.
- Yeol. - Odwróciłem się do niego. - Pamiętałeś?
- Oczywiście. - Pocałował mnie szybko. - Jakby inaczej.
Wzruszyłem się. Ale nie rozumiałem.
- Dlaczego dzieci są u mojej kuzynki?
- Bo będziemy uprawiać seks. Cały dzień.
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 7: MAMA, RATUJ! chanbaek; hunhan
Fanfic*Sese*: Jesteś genialny! Baek: Dlaczego? *Sese*: Kto wysłał dzieci do matki, aby mąż go przeleciał? Baek:... To nie tak... *Sese*: No wcale. Baek: Ja naprawdę... *Sese*: Co naprawdę? Baek: Naprawdę potrzebuję seksu. Screenshot wykorzystany jako...