97.

555 48 27
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*

Nie poruszał się. W ogóle.

- Dupkiem? - Byłem pewny, że w tym momencie podniósł brew. - Ah, tak?

Nie odpowiedziałem, przez co dość mocno, ponownie mnie uderzył.

- Odpowiedz. - Rozkazał.

- Tak. - Zacisnąłem zęby.

- Tak, jestem dupkiem, czy tak, odpowiesz?

- Tak, jesteś dupkiem. - Zacisnąłem powieki, nie wiedząc, na co mam być przygotowany. - Tatusiu?

- Zamknij się.

Posłuchałem, dziwnie zaniepokojony. Ale cisza przerywana jedynie odgłosami z filmu przyrodniczego dla dorosłych nie zwiastowała niczego dobrego.

Opuścił moje wnętrze, a ja westchnąłem żałośnie.

- Jestem dupkiem? - Zaśmiał się. - Specjalnie dla ciebie się postaram.

- Co?

- Zamknij się. - Zatrzymał film, szybko zakładając bokserki.

Jego silna erekcja prezentowała się znakomicie. Tak znakomicie, że zsunąłem się z łóżka, gotów pokazać doświadczenie w pieszczotach oralnych.

Odepchnął mnie.

- Zostaw.

- Ale tatusiu. - Złapałem za gumkę jego bokserek. - Ye...

Plask!

Moja głowa uskoczyła na bok, a ja, zszokowany, złapałem się za bolący policzek.

- Powiedziałem, zostaw. - Obrzucił mnie złym spojrzeniem, wkładając spodnie.

- Idziesz gdzieś? - Mimo braku odwagi, zapytałem. - Hm?

- Tak. - Nawet na mnie nie spojrzał. - Younha zapraszała mnie ostatnio na kawę. Jest dziesięć lat młodsza, ale to nie przeszkoda, nie?

- Co?

- Sam stwierdziłeś, że jestem dupkiem.

- Nie waż się. - Wstałem z kolan, podchodząc do niego. - Tylko to zrób, a...

- A co? - Zaśmiał się, pewny siebie. - Co mi zrobisz, kicia? - Kpił sobie ze mnie.

Powstrzymałem łzy, odwracając wzrok. Stanąłem do niego tyłem, nagi i piękny.

Zaśmiał się, mocno klepiąc mnie w pośladek. Ledwo się powstrzymywałem, aby nie odwrócić się do niego i nie zrobić mu krzywdy.

- Starzejesz się. - Zachichotał. - Tracisz na urodzie.

- Nie pokazuj mi się na o-oczy. - Szepnąłem ciężko, znosząc upokorzenie. - Nawet tutaj nie wracaj.

- Wspaniale. - Wziął telefon z szafki nocnej. - Mam nadzieję, że Younha ma duże łóżko.

Wyszedł, a ja bezsilnie opadłem na podłogę.






A/N

Moje Zbereźniki!

Na moim profilu jest nowy ChanBaek, który czeka na Waszą miłość!

Wątek erotyczny, gdzie Baek ma opory przed miłością do młodszego braciszka.

Tak, "Braciszek". Dla Was.

sic_cus

MASZ CHŁOPAKA?! 7: MAMA, RATUJ! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz