*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Skarbie, wstań. - Podniosłem się do siadu. - Chodź tu do mnie.
- Yeol. - Wtuliłem twarz w jego bluzę. - Yeol.
- Jestem z tobą. - Pocałował mnie delikatnie. - Zawsze będę, więc już nie płacz.
Nie odpowiedziałem, zbyt zajęty płakaniem w jego ubranie.
- Skarbie, nie płaczemy. - Upomniał mnie. - Nie płaczemy.
Pociagnąłem nosem.
- A co z Noeul? - Bałem się. - Yeollie?
Westchnął ciężko. Nie patrzył na mnie.
Nie...
- Nic. - Zaśmiał się. - Ma złamaną rękę, ale to nic poważnego.
Mruknąłem coś niezrozumiałego.
- Kocham cię. - Pocałował mnie w czoło. - Bez względu na wszystko.
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 7: MAMA, RATUJ! chanbaek; hunhan
Fanfic*Sese*: Jesteś genialny! Baek: Dlaczego? *Sese*: Kto wysłał dzieci do matki, aby mąż go przeleciał? Baek:... To nie tak... *Sese*: No wcale. Baek: Ja naprawdę... *Sese*: Co naprawdę? Baek: Naprawdę potrzebuję seksu. Screenshot wykorzystany jako...