*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Yesung był pierwszą miłością twojego męża. - Zaczął. - Poznali się w gimnazjum, a juz wtedy Yeol wiedział, jak chłopcy na niego działają. Oficjalnie się nie określił, ale oprócz stracenia swojego pierszego razu z pierwszą dziewczyną, nie miał z nimi żadnego kontaktu fizycznego. Ale mimo, że laski go nie kręciły, mówił, że jest bi.
- Mów dalej.
- I tak się stało, że twój, wtedy jeszcze nie, mąż, po pierwszym seksie zwierzył się mi i Yesungowi. Nie wiem jak, ale zaczęli się spotykać. I w końcu stali się parą. Yeol stracił dziewictwo, Sung też.
- To wszystko?
- Zerwali. Ale jak, tego nie musisz wiedzieć...
- Chcę.
Chinczyk westchnął.
- Chanyeol przelizał się ze swoją pierwszą laską, aby zobaczyć, czy to co czuje do Yesunga to miłość.
- Tak jak wtedy przelizał się z Kyungsoo. - Skinął głową. - Co było dalej?
- Yesung zrobił mu awanturę i z nim zerwał, tak jak wtedy ty. Ale w Chanyeol go nie przepraszał, nie miał złamanego serca, jak po tobie.
Milczałem.
- On cię kocha. - Powiedział wreszcie. - I cię nie zdradził, kretynie. Po prostu poszli do restauracji.
- I ona nazywa się "Hotel"?!
- "Kotel" - Zarechotał. - Ta chinśka knajpka, gdzie dostaniesz mrożonego szczeniaka.
- Nie zdradził mnie...
- Nie zdradził cię. - Przytaknął. - A teraz się ubierz, zaraz on tu będzie.
- Co?
- Co co? Mam dość twojego męża, niech wraca do domu, a nie mi wypija alkohol.
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 7: MAMA, RATUJ! chanbaek; hunhan
Fanfiction*Sese*: Jesteś genialny! Baek: Dlaczego? *Sese*: Kto wysłał dzieci do matki, aby mąż go przeleciał? Baek:... To nie tak... *Sese*: No wcale. Baek: Ja naprawdę... *Sese*: Co naprawdę? Baek: Naprawdę potrzebuję seksu. Screenshot wykorzystany jako...