85.

519 52 14
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ poprzedni rozdział*

- Yesung był pierwszą miłością twojego męża. - Zaczął. - Poznali się w gimnazjum, a juz wtedy Yeol wiedział, jak chłopcy na niego działają. Oficjalnie się nie określił, ale oprócz stracenia swojego pierszego razu z pierwszą dziewczyną, nie miał z nimi żadnego kontaktu fizycznego. Ale mimo, że laski go nie kręciły, mówił, że jest bi.

- Mów dalej.

- I tak się stało, że twój, wtedy jeszcze nie, mąż, po pierwszym seksie zwierzył się mi i Yesungowi. Nie wiem jak, ale zaczęli się spotykać. I w końcu stali się parą. Yeol stracił dziewictwo, Sung też.

- To wszystko?

- Zerwali. Ale jak, tego nie musisz wiedzieć...

- Chcę.

Chinczyk westchnął.

- Chanyeol przelizał się ze swoją pierwszą laską, aby zobaczyć, czy to co czuje do Yesunga to miłość.

- Tak jak wtedy przelizał się z Kyungsoo. - Skinął głową. - Co było dalej?

- Yesung zrobił mu awanturę i z nim zerwał, tak jak wtedy ty. Ale w Chanyeol go nie przepraszał, nie miał złamanego serca, jak po tobie.

Milczałem.

- On cię kocha. - Powiedział wreszcie. - I cię nie zdradził, kretynie. Po prostu poszli do restauracji.

- I ona nazywa się "Hotel"?!

- "Kotel" - Zarechotał. - Ta chinśka knajpka, gdzie dostaniesz mrożonego szczeniaka.

- Nie zdradził mnie...

- Nie zdradził cię. - Przytaknął. - A teraz się ubierz, zaraz on tu będzie.

- Co?

- Co co? Mam dość twojego męża, niech wraca do domu, a nie mi wypija alkohol.

MASZ CHŁOPAKA?! 7: MAMA, RATUJ! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz