*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
Podczas, gdy mój mąż błagał mnie, abym z nim został, ja koniecznie chciałem wydostać się z jego ucisku.
Chciałem postawić sprawę jasno, nie raniąc mojej miłości, ale nie dawał mi innego wyboru.
- Yeol, spójrz na mnie. - Poprosiłem.
Kolejny raz pokręcił głową, nic sobie nie robiąc z moich słów.
- Yeol, proszę. - Nie wytrzymam. - Puść.
- Nie. - Trzymał mnie jeszcze mocniej. - Nie, bo mnie zostawisz.
Kretyn.
- Yeol. - Jęknąłem cicho. - Nie zostawię cię. - Powiedziałem cicho.
- Nie?
- Nie. - Potwierdziłem, przeczesując jego włosy. - Nie zostawię, ale mnie puść, bo zaraz się zsikam.
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 7: MAMA, RATUJ! chanbaek; hunhan
Fanfiction*Sese*: Jesteś genialny! Baek: Dlaczego? *Sese*: Kto wysłał dzieci do matki, aby mąż go przeleciał? Baek:... To nie tak... *Sese*: No wcale. Baek: Ja naprawdę... *Sese*: Co naprawdę? Baek: Naprawdę potrzebuję seksu. Screenshot wykorzystany jako...