*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
Powoli się odwróciłem, zerkając na Yeola nieśmiało. Bo naprawdę byłem niepewny, kiedy dotykał się w taki sposób, pobudzony jedynie przez moje ciało.
- Kicia, wiesz, co masz robić. - Popędził mnie. - Jazda.
Skinąłem głową, skupiając uwagę na ślicznych zakolanówkach. Piekielnie wolno naciągałem je na moje zgrabne łydki, dodatkowo kręcąc pośladkami.
Dopiero potem założyłem skąpe majteczki, które naprawdę niewiele zasłaniały. Dodatkowo miały dziurkę w moim strategicznym punkcie, przystosowaną do korka analnego z puchatym ogonkiem.
Bo tak. Yeol nie zgodził się na więcej niż jeden ogon, zapinany na talii. Nie docenił ostrego pieprzenia mnie na pieska, jednocześnie ciągnąc za przypinany ogonek. Wolał te w korkach i zatyczkach.
Wiem, że wkladanie ich sprawiało mu przyjemność, ale naprawdę żałowałem, że kiedy tylko zaczynamy przechodzić do ostrzejszej zabawy, on go najnormalniej w świecie wyciąga!
Oczywiście zawsze wolę jego penisa, ale mógłby choć raz mnie zadowolić, pozwalając poczuć się jak prawdziwy zwierzak.
A tak to...
Pokręciłem głową, przestając o tym myśleć. W zamian klęknąłem przed nim, spuszczając głowę.
- Tatusiu. - Mruknąłem cicho. - Załóż mi obrożę, proszę.
![](https://img.wattpad.com/cover/169840863-288-k631368.jpg)
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 7: MAMA, RATUJ! chanbaek; hunhan
Fanfiction*Sese*: Jesteś genialny! Baek: Dlaczego? *Sese*: Kto wysłał dzieci do matki, aby mąż go przeleciał? Baek:... To nie tak... *Sese*: No wcale. Baek: Ja naprawdę... *Sese*: Co naprawdę? Baek: Naprawdę potrzebuję seksu. Screenshot wykorzystany jako...