Lee Minho...
Chłopak, który skradł mi serce.
Od kilku dobrych godzin myślałem tylko o nim.
O jego ślicznie brązowych, lśniących włosach, ciemnych błyszczących oczach i przede wszystkim o nieziemskim uśmiechu. Najpiękniejszym, jaki kiedykolwiek mogłem ujrzeć. Stworzony przez samego Boga.Żałowałem, że nie przyglądnąłem się mu trochę lepiej, podczas naszej pierwszej bliższej rozmowy.
Pamiętam tylko kilka najważniejszych detali, które od razu rzuciły mi się w oczy.
Małe kolczyki zwisające z obydwu uszu, delikatnie malinowe wąskie usta i piękne obojczyki.
O tak, jego obojczyki, wystające spod dużego dekoltu ciemnej bluzki...Przewróciłem się na drugi bok, nadal uśmiechają się jak głupi do samego siebie.
Kiedy przypominam sobie jego słowa - "... mam nadzieję, że do szybkiego zobaczenia się..." - moje serce chce wyskoczyć mi z płuc.
Czuję się jak najszczęśliwszy człowiek na świecie.- Jisung! - usłyszałem wołanie mamy, więc zajrzałem od razu do salonu, gdzie siedziała razem z Soobin - Chodź, siądź na chwilę, chce z tobą porozmawiać - w sekundzie wykonałem grzecznie jej polecenie - Słuchaj, jak z twoją kostką?
- Bardzo dobrze - odpowiedziałem bez wahania.
- W ogóle cię już nie boli?
- Nie.
- A ćwiczysz ją? Widzę, że czasami tak sztywno chodzisz...
- No... - nie chciałem przyznawać, że oprócz zwykłego poruszania się, nie rozciągam mojej kostki zbytnio - Ale po co? Przecież chyba wystarcza to, że normalnie chodzę. Jest już naprawdę w porządku.
- Nie o to chodzi... Jeżeli nie będziesz jej rozciągać, to jeżeli jeszcze raz tak źle staniesz, to szybciej możesz sobie ją znowu skręcić. Musisz ją rozciągać w każdą stronę, a nie tylko bazować na standardowym chodzeniu - powiedziała, a ja zastanowiłem się przez chwilę.
- Ale mamo, przecież na wuefie ją rozciągam...
- Jisung... Zapisze cię może na rehabilita-
- Nie! Coś ty, nie potrzebuję rehabilitacji! Będę ją rozciągać, mówię Ci. Patrz, nawet już to robię - zacząłem wyginać kostkę w różne strony - Aishhhh... - przekląłem cicho, czując dziwny ból w nodze.
Rodzicielka patrzyła na mnie, wciąż nieprzekonaną miną.
- Oj Jisung... - westchnęła.
- Będę uważał, obiecuję - dałem jej szybkiego całusa w policzek, po czym wróciłem do swojego pokoju.
Cholera.
Faktycznie muszę rozciągnąć tą nogę, jeżeli chcę się uczyć tańczyć z Minho.Moje myśli znowu powróciły do przystojnego bruneta.
Legnąłem z rozpędu na moje łóżko, biorąc telefon do ręki, żeby sprawdzić wszystkie powiadomienia.
Zerknąłem na ikonkę messengera, przy której było prawie dwadzieścia nieodczytanych wiadomości.
Ehh... CHANGBIN???_________________
Bin ala kosz na śmieci
20:32
siema
wiedziałeś że "bin" to po angielsku kosz na śmieci?Szybki jesteś
Dlatego nie lubię jak tak do mnie mówisz
: )//ustawiono nick użytkownika Seo Changbin jako Bin ala kosz na śmieci//
20:54
No typie chyba cie pojebało z tą nazwą
Co to za dziwne fetysze
We zmień to
Albo w sumie//użytkownik Seo Changbin zmienił twój nick na Maszyna do żarcia orzeszków//
Ha
I co teraz
Przebrzydła rybo
Chodz tu
Potrzebuje się wyżalić
Bo miałem Ci powiedzieć o Felixie
W sensie o dzisiejszych zajęciach
Ale twój ulubiony crush nam przerwał...
Więc słuchaj
Najpierw przez pierwsze minuty zajęć w ogóle się na mnie nie patrzył
Ale potem w pewnej chwili nagle zaczął mi się przyglądać
To było nawet urocze ^^
uwu
NO ALE
Zaraz po tym jak oddałem mu tą bluzę i chciałem go zatrzymać, żeby mu to wszytko wytłumaczyć, po prostu mnie olał
Odwrócił się i odszedł, nawet mi nie odpowiedział ani nie podziękował za to, że przyniosłem jego własność pfff
A potem usłyszałem jak chłopaki rozmawiają coś o tym, że podobno Felix jest gejem............
Myślę że to nieprawda.
Nie zareagował by tak
Albo
Może jest, ale się tego wstydzi?
Ale w takim razie dlaczego mnie tak obraził...Jisung?
CHODŹ TU ROBALU NIE ZOSTAWIAJ MNIE W TAKICH CHWILACH
A idź w pizdu
22:08
sory ziom
Marzyłem o moim księciu z bajki-, -
No już już
Myślę że...
Nie wiem XD
Słuchaj ja go nawet nie znam za dobrze
Co dopiero mam przypuszczać jego orientację
Ale wiesz to może być też tak, że on po prostu się w tobie zakochał, jeżeli mówisz że przez cały czas był naprawdę miły, zachowywał się uroczo i ciągle do ciebie pisał, chcąc się spotkać
AleISJDXISNDIEBXODNIDWOSNW
NWNISIDJSBWNDDIJSSDHDJJS
JDIXJEHDJDJDIXJDJHEHUSBWHEJALE
Może właśnie dlatego nie wiedział co zrobić i zaczął cie obrażać
Ale myślę że raczej Twoi koledzy się mylą a on po prostu jest nietolerancyjny XDdzk
No co
mówię co myślę
I może po prostu on cie naprawdę lubił ale spieprzyłeś i już....
: )Wiem że zepsułem nie musisz mi przypominać
Zastanawiam się tylko co teraz zrobić
Bo jakby
Chciałbym do niego napisać wytłumaczyć mu to wszystko
Albo nie wiem, przeprosić?
Oo tak
Przeproszę go
Moze to jakoś obudzi w nim potrzebę odpowiedzenia mi lub porozmawiania
Może i będzie mnie wyzywał ale
Nie mogę tak tkwić w jednym miejscuWait
Za co chcesz go przepraszać??
Przecież nie zrobiłeś nic złegoNiby nie ale ja mam taką..
Potrzebę?
Mam w głowie tylko myśli że źle zrobiłem
Że go jakoś zraniłem
Po prostu go przeproszę
I zaczekam
Jak nadal będzie milczał tooo
Nie wiem co zrobię, będę go wciąż stalkował, tylko że złamanym serduszkiem :((((Oj Binnie Binnie
_________________
Zakończyłem rozmowę z Changbinem wchodząc tym za jakimś powiadomieniem z Instagrama."Minhoe.l zaczął Cię obserwować"
O kurna.
O KURWAAAAAAAA
Zrobiłem szybko screena i wysłałem go Changbinowi, który w szybkiej odpowiedzi napisał tylko: "gratuluję".
Dosłownie kilka sekund później dostałem powiadomienie o nowej wiadomości :
"Minhoe.l : hejjj ;))"
W tym momencie moje serce chyba stanęło.
* * *

CZYTASZ
𝓼𝔀𝓮𝓮𝓽 𝓼𝓶𝓮𝓵𝓵 𝓸𝓯 𝓵𝓸𝓿𝓮 || 𝓶𝓲𝓷𝓼𝓾𝓷𝓰
FanficGdzie zwykły chłopak - siedemnastoletni Han Jisung - nie zakochuje się w najpopularniejszych idolach, lecz w ich wyjątkowym tancerzu. Jego życie zmienia się diametralnie, kiedy spotyka przypadkiem swojego faworyta w prawdziwym życiu. Czy jest szansa...