Syriusz x Reader

224 3 0
                                    

(T.I) szykowała się na swój jedyny i niepowtarzalny Bal Bożonarodzeniowy. Jej osobą towarzyszą był jej chłopak, Syriusz Black. (T.I) była strasznie podekscytowana Balem. Jeszcze na żadnym nie była, więc stąd szła jej ekscytacja.  Sprawy z Syriuszem układały się jednak inaczej. Kilka dni przed Balem pokłócili się, ale jako Syriusz był człowiekiem honoru, to postanowił dotrzymać swojego słowa, które dał (T.I).

Związek (T.I) oraz Syriusza był skomplikowany. Oraz wybuchowy. Uczniowie byli już świadkami wielokrotnych kłótni pomiędzy (T.I).oraz Gryfonem. Black oraz (T.I) różnili się charakterem. I to bardzo.
Ze względu na przeszłość, (T.I) miała trudności w przywiązaniu się w związku oraz kochaniem osób czy zajmowaniem się różnych drobiazgów w związku. Często się kłócili i  (T.I) podejrzewała, że jej problemy z przywiązaniem się mogłyby być  przyczyną ich częstych kłótni. 
(T.I) dorastała w domu, gdzie często doświadczała przemocy fizycznej oraz psychicznej. Była wyzywana oraz bita przez obydwoje rodziców. Działo się tak, dopóki nie odkryła, że posiada zdolności magiczne. I wtedy została odwiedzona przez McGonagall, która poinformowała ją, że jest czarodziejką. Było dla niej to jak wybawienie. Bywała w domu tylko na wakacje. Dzięki magii nauczyła się obronić siebie samą przed rodzicami oraz innymi. Pomogło jej to, ale również zamknęło na innych ludzi, którzy są inni. Inni niż Ci, którzy ją zamknęli.

Każda dziewczyna szykowała się na Bal Bożonarodzeniowy i wyglądać przepięknie na uroczystości. (T.I) była ubrana w czerwoną długą suknię na ramiączkach. Dół sukni był rozkloszowany i miała do tego czarne obcasy na słupku. (T.I) ubrana i pomalowana, zeszła na dół po schodach i przy sali, gdzie miał się odbyć Bal, czekał na nią Syriusz. Gdy spojrzał na nią, zaniemówił z wrażenia. Jednakże, atmosfera pomiędzy tymi dwoma była strasznie napięta. Utrzymywała się tak przez pierwszą połowę balu, ale w końcu (T.I) nie wytrzymała i wybiegła. Syriusz pobiegł wraz za nią i oboje znaleźli się na błoniach.

  - Dlaczego wybiegłaś? - zapytał się spokojnie Syriusz

  - Ponieważ nie pasuję tutaj. Jestem mugolakiem. Te wszystkie dziewczyny  - mógłbyś je mieć. Dlaczego ja? - rzekła (T.I)

  - Nie chcę innych, chcę Ciebie. Kocham Ciebie i nigdy Cię nie zostawię  - odrzekł Gryfon

  - Nieprawda! Każdy tak robi, moi rodzice tak zrobili. Oni mnie skrzywdzili, dlatego jestem zepsuta jak zabawka  - wykrzyczała (T.I)

  - (T.I), twoi rodzice skrzywdzili Cię, ale to nie jest twoja wina. To jest ich, a nie twoja. Jesteś najcudowniejszą osobą, piękną i oczytaną. Kocham Cię najbardziej na świecie - oznajmił Syriusz

Syriusz podszedł do niej i wytarł jej łzy. Ujął jej twarz w jego rękach i popatrzył na nią z miłością. Kochał ją i nie mógł patrzeć na jej ból.

  - Wcześniej kłóciłam sie z Tobą, bo bałam się przywiązania. Bałam się, że wcześniej czy później  mnie zostawisz. Ale to nieprawda. Jestem gotowa zacząć na poważnie -  oświadczyła (T.I) - Kocham Cię Syriusz

(T.I) zbliżyła się do niego i pocałowała go w usta. Ten wieczór zmienił ich życie. Zbliżyli się do siebie bardziej i pomogło im scalić serca dwóch ludzi, których  było połamane przez różne okrucieństwa. Byli razem na zawsze i nic nie było w stanie ich rozłączyć.

heej,

Miniaturka dla ZeSrebrnegoNowiu. Mam nadzieję, że miniaturka podoba Ci się.

buziaki,

Karolyn

Miniaturki || HPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz