Harry x Hermiona

3.8K 94 61
                                    

Las powinien być azylem dla ludzi, którzy szukają spokoju i ciszy. Niestety w głębi lasu można usłyszeć 2 męskie głosy i 1 kobiecy.
-To wszystko przez Ciebie, Harry!-krzyczał Ron
-Zamknij się, Ron. Muszę uratować świat przed Sam-Wiesz-Kim.-powiedział Harry

Orzechowłosa dziewczyna patrzyła na nich z przerażonym wzrokiem. Nigdy nie widziała bardziej poważnej  kłótni niż tej, która rozgrywa się tu, namiocie. Bała się, że Ron w gniewie powie o kilka słów za dużo.
-Przestańcie, musimy poszukać horkruksów.-powiedziała Hermiona

Gryfonka weszła między nimi i rozdzieliła, gdyż zanosiło się na to, że mają się pobić.

-Wiecie, co ja nie pisałem się na to.-burknął Ron-I co z tego będziemy mieć skoro nie wiemy gdzie ich szukać?

-Przecież  zgodziłeś się na to.-wysyczał Harry

-Zgodziłem i żałuje, że to zrobiłem.-wykrzyknął Ron w twarz Harry'emu

Harry rzucił się z pięściami na Rona  i ledwo, co Hermionie udało się ich odciągnąć od siebie. Po bójce z Harry'm, Ron wziął plecak i patrzył się naprzeciwko orzechowłosej.

-A Ty, co robisz? Hermiono, co Ty robisz?-spytał się Ron

Ron, ja... musimy odnaleźć te horkruksy, tylko tak możemy pokonać Sam-Wiesz-Kogo.-odpowiedziała Hermiona

-Myślałem, że...nieważne. Głupi byłem , a szkoda. Myślałem, że będziesz trzymać się ze mną, ale...-nie dokończył Ron, gdyż Hermiona wtrąciła się

-Ron, zdejmij medalion. Ma na Ciebie zły wpływ. Proszę, zdejmij go.-krzyczała Gryfonka

-Proszę.-mówiąc to zdjął medalion Salazara Slytherina i wcisnął go  Harry'emu w ręce-Nara.

Dziewczyna pobiegła za  Ronem i błagała go, żeby wrócił, dopóki nie przeszedł przez osłonę. Niestety nie usłuchał jej błaganiom i przeszedł przez osłonę, którą Hermiona rzuciła, żeby nikt ich nie znalazł. Hermiona wróciła do namiotu i położyła się na łóżku. Zaczęła płakać, nie wierzyła, że Ron ich opuści. Na wspomnienie chłopaka zaczęła coraz bardziej płakać. Nagle poczuła jak ktoś przytula ją do siebie. Otworzyła oczy i ujrzała Harry'ego. Chłopak wytarł jej rozmazany tusz i zostawił ją w żelaznym uścisku swoich ramion.
-Dziękuję, Harry.-powiedziała brunetka
Niespodziewanie w radiu została puszczona piosenka "Perfect" Eda Sheerana. Harry wstał i poprosił Hermionę do tańca. Tańczyli przy piosence i cieszyli się swoją bliskością. Harry uświadomił sobie, że Hermiona stała się mu bardzo bliska. Gdy piosenka skończyła się,  Harry przybliżył swoją twarz do Hermiony. Dzieliły ich tylko kilka milimetrów. Ujął jej podbródek w swoje palce i namiętnie pocałował jej malinowe usta. Całowali się długo i namiętnie, oboje wiedzieli, że zakochali się w sobie zresztą ze wzajemnością.

Miniaturka dla @Xanathus76. Jak Ci podoba się miniaturka? Moim zdaniem, wyszła bardzo dobrze. Lecę pisać kolejną.

Buziaki💋

Caroline_Greengrass

Miniaturki || HPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz