Miniaturki || HP

Narcyza x Lucjusz

Blondwłosa kobieta była w kuchni oraz gotowała kolację dla swojej rodziny. Ich sytuacja była trudna, gdyż mieli ograniczone środki. Starali się dotrwać do końca. Czynsz, jedzenie czy zwykle wydatki pierwszej potrzeby dużo ich kosztowały. Teraz posiadali dużo mniej pieniędzy niż wcześniej. Ich pozycja  również się zmieniła. Nic już nie było takie jak wcześniej. Po wojnie wszystko się zmieniło. Malfoy'owie nie byli już tak wpływową rodziną jak przedtem. Czas po wojnie zmienił wszystkich. To była dla nich drastyczna zmiana. Po wojnie byli zmuszeni przeprowadzić się do dużo mniejszego domu. Zamienili willę na 3 - pokojowe mieszkanie wraz z kuchnią i łazienką. Do tego Lucjusz i Narcyza musieli zrezygnować ze wszelkich wygód. Głowa rodziny nie chcąc trafić do Azkabanu, musiała wykonywać prace społeczne. Były, oczywiście, one na rzecz mugoli.

Na początku Lucjusz nie mógł się przekonać do ludzi niemagicznych. Czuł do nich pogardę oraz wstręt. Nie mógł na nich patrzeć bez skrzywenia twarzy. Wcześniej patrzył na nich z góry, dzięki jego wcześniejszemu statusowi społeczny. Jednak tamten czas skończył się i musiał zaadaptować się do nowej sytuacji.  Nie chciała skończyć na ulicy z Cyzią oraz Draconem. Chcąc mieszkać i żyć w Londynie, trzeba było chodzić do pracy i zarabiać. Wszystko co wcześniej za niego robiły skrzaty, musiał on lub Cyzia robić. Prace na cel społeczny pomogło otworzyć mu oczy. Nie od razu zaprzyjaźnił się z mugolami i mugolakami, ale zaczął pomału. Począwszy od tolerancji kończąc na przyjaźni z mugolami lub mugolakami i pokochaniu urządzeń, jakie oni wynaleźli.

Narcyza poszła do pracy i długo szukała czegoś dla siebie. Nie było łatwo jej coś znaleźć, gdyż wcześniej nie pracowała oraz wtedy byli jeszcze zamożni. Jako, że Cyzia nie pracowała, szukała czegoś z czym mogłaby sobie poradzić. Wcześniej opiekowała się dziećmi swoich koleżanek, gdy te wychodziły na randkę ze swoim mężem. Postanowiła, że będzie opiekowała się dziećmi. Na początku było jej trudno ze względu na jej powiązania z Voldemortem oraz reputację jej męża. Jednak dzieci kochały Narcyzę, a ona kochała je.  Rodzice nie ufali jej za bardzo, ale później byli już całkowicie pozytywnie nastawieni i polecali ją innym rodzicom.

Młody Malfoy miał trudności z zaadaptowaniem się w nową sytuację. Wciąż pozostawał w czasie, gdy byli jeszcze bogaci, a on był arogancki i puszył się jak paw. Sytuacja wymagała, aby wrócił on na ziemię i poradzić sobie z tymi wszystkimi kłopotami. Tutaj z pomocą przybyła mu kasztanowłosa dziewczyna, Hermiona Granger. Wytrzymując wszelkie jego potyczki słowne, pokazała mu, że się myli. Udowadniła, że mugole oraz ich wynalazki, jedzenie czy kultura może być świetna i niesamowita.

Całą trójka w miarę sobie radziła i zapomnieli już o wszelkich problemach. Dlatego cieszyli się jak nigdy wcześniej. Poza tym Lucjusz, Narcyza oraz Draco cieszyli się i chodzili uśmiechnięci od ucha do ucha. Szczególnie, Narcyza i Lucjusz.  Para doceniła, że mają siebie i spędzali coraz więcej czasu ze sobą. Chodzili na randki jak za młodości. Jednego razu tańczyli zmeczęni, ale szczęśliwi w deszczu, a drugiego byli na spacerze w blasku księżyca.

Kobietę z rozmyślań wyrwało to, że ktoś wrócił do domu. Widząc długie blond włosy, wiedziała, że to jest jej mąż. Lucjusz wrócił z swojej pracy, gdzie pomagał ludziom wyjść z ich długów. Ich syn wyjechał na Malediwy na kilka tygodni, więc mieli kilka tygodni spokoju oraz spędzenia czasu sam na sam. Oboje zjedli makaron z pesto oraz bazylią, a potem udali się na swój rutynowy spacer wieczorem. Spacerowali w blasku księżyca i wydawałoby się czas zatrzymał się dla nich. Wydaje się, że wciąż byli tymi zagubionymi nastolatkami, którzy byli zakochani po sobie w uszy. Narcyza i Lucjusz zdali sobie sprawę, że są szczęśliwi. Zrozumieli, że bogactwo i wysoka pozycja nie dają szczęśliwego życia, a będąc obok osoby, którą kochasz i dbając o nią, troszcząc oraz będąc obok niej.

heej,

Miniaturka dla nacpana_czarami. Mam nadzieję, że podoba Ci się.

buziaki

Karolyn