- (T.I), halo! - wołał za Tobą twój obiekt westchnień
- O, cześć Newt. Co tam u Ciebie? - zapytałaś się go modląc się, żebyś nie wyszła na desperatkę bez przyjaciół
- Um, dobrze. Zostawiłaś u mnie swój szalik - powiedział Newt, pokazując jej swoją zgubę
- Dziękuję - wzięłaś zgubę i wróciłaś do swojego dormitorium
(T.I) poszła w swoją stronę, a Newt w swoją. Chłopak poszedł tylko w sobie znanym kierunku, a zaciekawiona (T.I) śledziła go. Szedł tak, dopóki nie doszedł do jakiejś polany, na której usiadł. Położył się na plecach na polanie, a (T.I) ukrywała się za drzewem, który był niedaleko Newta. (T.I) postanowiła w końcu wyjść do Newta, kiedy on otworzył swoją walizkę i wessało do środka ją i jego.
- (T.I), skąd na Merlina wiedziałaś, że tu jestem? - zapytał się Puchon
- Ja... Cię śledziłam, przepraszam - wyjąknęła (T.I) obserwując reakcję Newta
- Nic się nie stało, (T.I), spokojnie - odpowiedział Scamander
(T.I) odetchnęła z ulgą i usiadła obok Newta. Niedaleko siebie (T.I) zauważyła niuchacza. Z małą obawą pogłaskała go, ale nic się takiego wielkiego nie stało.
- Niuchacz, uwielbia wszystko, co złote i co się świeci - odezwał się Newt
- Opowiedz mi. O tych wszystkich magicznych zwierzętach - poprosiła go (T.I)
Dzięki prośby (T.I) Newt poczuł się jak ryba w wodzie. Zaczął jej opowiadać o wszystkich magicznych zwierzętach. Nie ominął tego jak są niebezpieczne, ich zaletach, dokładnie opisywał ich wygląd. Jak Newt opowiadał o magicznych zwierzętach jak o swoich dzieciach. Opowieści Newta sprawiły, że (T.I) poczuła, że znajduje się w jakiejś baśni. Kiedy opowiadał o tym, Newtowi błyszczały się oczy i miał w nich wesołe ogniki.- Newt, to wszystko, co mi opowiedziałeś jest po prostu przepiękne. Wszystkie zwierzęta, o których mi powiedziałeś są śliczne, naprawdę. Już rozumiem, dlaczego cały czas odsuwasz się od ludzi - odrzekła ( T.I)
- To nie tak, że izoluję się od ludzi, bo ich nie lubię, ja boję się. Kiedyś moja przyjaciółka z dzieciństwa mnie skrzywdziła, a ja nie mogłem jej wybaczyć. I chciałem Ci coś powiedzieć - nawet gdybym nie chciał, to odzczuwałem takie emocje jak ból gniew, smutek i ... zakochanie. (T.I) kocham Ciebie, zakochałem się w Tobie od pierwszego wejrzenia - wyznał, co leżało mu na sercu Newt
Puchon przybliżył swoją twarz do twojej i teraz dzieliły Was milimetry. Niespodziewanie wpił się w twoje usta i całował brutalnie i namiętnie, ale delikatnie. Całowaliście, dopóki Wam nie zabrakło tchu. Ten dzień uznałaś za najpiękniejszy jaki kiedykolwiek miałaś.
a/n
Miniaturka dla @DontBeNormal13. Mam nadzieję, że podoba Ci się.
Buziaki
Karolyn
CZYTASZ
Miniaturki || HP
FanfictionW tej książce będę publikować miniaturki pairringów kanoniczne i niekanoniczne z Harry'ego Pottera na zamówienie. Serdecznie zapraszam! Śliczną okładkę wykonała dla mnie @ZafiraMorgan