Harry x Hermiona

2.6K 69 4
                                    

Trójka ludzi w namiocie kłóciła się ze sobą. Każde z nich przekrzykiwało sobie nawzajem. W końcu dziewczyna odpuściła sobie, bo wiedziała, że to nic nie da. Zaczęła płakać, ale chłopcy nie zwrócili na nią uwagi. Zirytowana tym faktem poszła spać, ale niechcący coś usłyszała. Coś czego żaden mugolak ani mugolaczka nie chciała usłyszeć. Nie wiedziała, że tylko tym jest dla Rona. Szlamą. Tak ją określił. Łzy zaczęły lecieć jej po policzkach. Kochała go, a on ją zwyzywał. Nie wiedziała co robić. Pomagała mi przez 6 lat, robiła za niego eseje i ratowała go razem z Harry'm kiedy byli w opałach. Hermiona zaczęła nienawidzić cały magiczny świat w tej chwili, a najbardziej znienawidziła Rona. Obiecała sobie, że będzie silna i zrobi wszystko by jak najszybciej zniszczyć Voldemorta. Położyła się na łóżku i przymknęła oczy na chwilę. Poczuła się, że ktoś kładzie się obok niej. Otworzyła oczy i zobaczyła, że jest to Harry. Harry przytulił ją i trzymał ją w swoim uścisku. Wtuliła się w jego klatkę piersiową i byli tak przytuleni przez całą noc. Rankiem gdy Hermiona otworzyła oczy, zobaczyła, że Harry robi śniadanie. Zdziwiona usiadła przy stole i zaczęła zajadać się kanapkami z wędliną. Przeczuwała, że coś jest nie tak i podświadomie miała rację.

-Hermiono, dowiedziałem się czegoś bardzo nieprzyjemnego. Nie wiedziałem, że to tak bardzo boli. Hermiono, Ron dołączył do śmierciożerców.-oświadczył przygnębiony Harry

Moje oczy stały się szkliste, a po chwili łzy leciały już po policzkach. Wiedziałam, że Ron zmienił się. Na gorsze. Tęskniłam za nim, ale wiedziałam, że takimi jak mną gardzi.Włączyłam radio i akurat puszczali wolną piosenkę. Harry wyciągnął do mnie rękę i wysłał nieme zaproszenie do tańca. Zgodziłem się i po chwili cieszyliśmy się swoją bliskością. Byliśmy szczęśliwi. Ja i Harry. Teraz też jesteśmy. Jest 2005 rok i biorę ślub z Harry'm. Znaleźliśmy horkruksy i zniszczyliśmy Voldemorta. Wszyscy śmierciożercy zostali złapani albo nie żyją. W czasie wojny były ofiary, które mają swój pomnik w Howarcie. Ginny, Fred, George i reszta rodziny Weasley, przeżyli  wojnę. Ron znajduje się w Azkabanie i siedzi tam do dziś. Jestem szczęśliwa i coś czuję, że ta sielanka będzie utrzymywać się przez długie lata.

Miniaturka dla @Xanathus76
Hej!! Jak się podoba miniaturka? Jestem z niej bardzo zadowolona.

Buziaki 💋

Caroline_Greengrass 

Miniaturki || HPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz