ALASTOR:
Patrzyłem na drzwi, czekając aż wejdzie przez nie Angel, ale usłyszałem go za sobą.
-Było blisko.
Podskoczyłem i obróciłem się.
-Mogłeś wejść drzwiami, Darling.
-Po co? Okno było otwarte.
Westchnąłem i przekręciłem klucz w zamku.
-Znalazła Twoje rzeczy w łazience.
-Kurwa.-Zaklął.-I co?
-Nic. Powiedziałem że nie masz wody i tylko u mnie pierzesz.
-Gdybym Cię nie znał, pomyślałbym że się mnie wstydzisz.-Zaśmiał się.
-Wiesz dobrze że to nieprawda. Po prostu... Nie jestem w stanie przewidzieć jej reakcji.-Powiedziałem.-Jest dla mnie ważna, więc obchodzi mnie co myśli o mnie i o innych bliskich mi osobach.
-Wiem.
-W tych czasach związek mężczyzny z mężczyzną jest czymś potwornym dla opinii publicznej, a ja mam taką pracę że ludzie muszą mieć mnie za kogoś...
-Wow, wyluzuj.-Wystawił ręce przed siebie.-Wiem, Al. Nie musisz mi tego mówić. Rozumiem to. Też nie bardzo mam ochotę iść do centrum i wykrzyczeć całemu światu że jestem z facetem.
Przypatrywałem się mu.
-Już kiedyś komuś powiedziałem...-Położył sobie dłoń na karku.-I to był błąd. POTWORNY błąd.
-Komu?-Zbliżyłem się do niego.
-Mniejsza.-Zmieszał się i spojrzał na mnie.
Widząc mnie, uśmiechnął się.
-To... chyba wypadałoby zjeść to co przyniosła Twoja mama, prawda?
CZYTASZ
|RADIODUST| Krwawa miłość
FanfictionOpis: Anthony uciekł od swojej Mafijnej rodziny i osiedlił się w Nowym Orleanie. Wybrał te miasto w Luizjanie nie bez powodu. Alastor znany i uwielbiany w całej Ameryce jako Radio Man, spiker jest obiektem zainteresowania nie tylko miejscowych dam...