ALASTOR:
-ANGEL!-Krzyknąłem i rzuciłem się za nim, jednak chłopak był dużo wyższy ode mnie więc biegał również szybciej.
Po chwili całkiem zniknął mi z oczu, a ja przystanąłem.
Patrzyłem długo w miejsce gdzie zniknął.
Co jeśli widziałem go dziś po raz ostatni..?
Nie wiedziałem gdzie mieszka żebym mógł go odnaleźć, a że chłopak potrafi się kamuflować szanse na to że go spotkam jeśli sam nie wróci są praktycznie zerowe.
-Co ja zrobiłem..?
Czułem wręcz fizyczny ból. Nawet zacząłem odczuwać wyrzuty sumienia. Ja.
Za ostro go potraktowałem.
Chłopak poczuł do mnie coś więcej i troszczył się o mnie. Nawet ocalił mi życie kilka razy. Był o mnie zwyczajnie zazdrosny, bo mu na mnie zależało, a ja nazwałem go nikim.
To nie prawda. Jest dla mnie ważny. Nawet ważniejszy niż Husk. Ważniejszy niż... Agatha...
Zacząłem to bardziej analizować.
Agatha jest ładna, ale Angel również jest bardzo urodziwy. Agathę tylko lubiłem, a przy Angelu czułem się... naprawdę szczęśliwy.
Rozumiał mnie, wysłuchiwał i opiekował się mną. Wyraźnie mu na mnie zależało, a ja nie potrafiłem tego docenić.
Zepsułem to.
Co jeśli Agata to tylko zauroczenie? Co jeśli coś prawdziwego poczułem już dawno i to wobec przyjaciela?
Poczułem prawdziwe przygnębienie.
Po raz pierwszy na kimś mi tak zależało, a teraz ten ktoś pewnie nie wróci...
CZYTASZ
|RADIODUST| Krwawa miłość
FanfictionOpis: Anthony uciekł od swojej Mafijnej rodziny i osiedlił się w Nowym Orleanie. Wybrał te miasto w Luizjanie nie bez powodu. Alastor znany i uwielbiany w całej Ameryce jako Radio Man, spiker jest obiektem zainteresowania nie tylko miejscowych dam...