ALASTOR:
Głupcze, dlaczego akurat ten temat?
Blondyn chyba wyczytał w moim spojrzeniu że wolałbym inną tematykę rozmowy, ale było za późno by się wycofać.
-Naprawdę?-Zdziwiła się moja matka.-Macie jakieś nowe informacje?
Posłałem mu ostrzegawcze spojrzenie, które zrozumiał.
-Jak mówiłem nie mogę się wygadać.-Uciął.-To jest tajemnica prasy...
Zabrzmiało to wiarygodnie. Miał szczęście.
-No dobrze, rozumiem.-Pokiwała głową mama.-Mam nadzieję że nie tylko wy macie jakieś nowe informacje, ale i policja.
Zamilkliśmy.
-To musi być zepsuty i smutny człowiek, skoro obiera życie niewinnym. Oby smażył się w Piekle.
Poczułem że moja własna matka myśli tak o mnie.
Może nie bezpośrednio, bo nie wie że to ja zabijam, ale i tak to boli, a mnie ciężko zranić.
Nie obchodziło mnie raczej co myśleli o mnie obcy ludzie, mimo że dbałem o wizerunek i tym samym, o pozory, jednak moja matka...
Ona była dla mnie wszystkim. Całym światem. I to co myślała o mnie było tym dla czego żyłem.
Chciałem żeby miała syna, który jest ustatkowany, ma dobrą pracę i wizerunek. I w jej oczach taki byłem.
Zrobiłbym dosłownie wszystko żeby to podtrzymać, choćby kosztem własnego życia.
Mimo że bolały mnie słowa, które padły z jej ust, byłem dobrym aktorem i musiałem grać dalej by podtrzymać pozory.
Nałożyłem na twarz typową dla mnie maskę i zmieniłem temat na lżejszy.
![](https://img.wattpad.com/cover/339543343-288-k515015.jpg)
CZYTASZ
|RADIODUST| Krwawa miłość
FanfictionOpis: Anthony uciekł od swojej Mafijnej rodziny i osiedlił się w Nowym Orleanie. Wybrał te miasto w Luizjanie nie bez powodu. Alastor znany i uwielbiany w całej Ameryce jako Radio Man, spiker jest obiektem zainteresowania nie tylko miejscowych dam...