Adam
Will czekał na mnie w gabinecie.
- Co tak naprawdę Cię tu sprowadza Will?
- Heather powiedziała, że dziś pracujesz w domu. Musiałem się przekonać, że to nie jest jakiś żart.
- Sprawdziłeś to więc możesz już wyjść.
- Nie zaproponujesz mi nawet drinka?
- Przecież sam się obsłużyłeś. - Przyjaciel trzymał w ręku szklankę z bursztynowym trunkiem.-
- Stary co się z Tobą dzieje?
- Nic.
- Czyli ta akcja w klubie w sobotę to dla Ciebie normalka.
- Nie wydarzyło się nic niezwykłego.
- Gdyby nie ja zabiłbyś tego kolesia, który tańczył z Maddie. Miałeś mord w oczach. Na szczęście kazałem Ci najpierw ochłonąć nim do nich podszedłeś.
- Skończyłeś!.
- Nie! To tylko dziewczyna, a poza tym miała być pionkiem w twoim super planie.
- I jest! - Podnosił mi coraz bardziej ciśnienie.-
- Hahahha! Tak? To powiedz mi kiedy ostatnio bzykałeś kogoś innego poza nią?! Stałeś się pieprzonym monogamistą czy co?!
- Dość! – Kim on jest żeby robić mi wykłady?-
- O nie ja dopiero zaczynam! Olałeś trzy napalone kobiety chłopie!
- Czasami jedna jest lepsza niż trzy. – Kłóciliśmy się jak nigdy przedtem. Każdy miał swoje zdanie na ten temat. Poróżniła nas dziewczyna... poróżniła nas Maddie.-
- Więc co planujesz? Ślub, a potem gromadkę dzieci?
- Matka już mięknie, więc najpóźniej po urodzinach ojca zerwę z nią i będzie tak jak dawniej.
- Ehh. Zrobisz jak uważasz, ale z drugiej strony może warto czasami zmienić swoje życie. Nigdy nie widziałem żebyś tak traktował inne kobiety.
- Will, przyjacielu będziesz mnie teraz namawiał do związku?. Jesteś zmienny jak flaga na wietrze.
- Czyli później mi ją odstąpisz? Obiecuję, że dobrze się nią zajmę. – Poruszył wymownie brwiami.-
- Odprowadzę Cię do drzwi, zanim faktycznie poleje się krew.
Zamknąłem drzwi i ruszyłem, aby dokończyć to co zacząłem z moją dziewczyną. Siedziała na łóżku, rozmawiała przez telefon i ... cholera płakała. Gdy mnie zobaczyła starała się szybko otrzeć spływające po policzku łzy.
- Dobrze tato.- Rozmawiała z ojcem? Przez niego płakała? Postanowiłem zostawić ją samą. Mam nadzieję, że sama mi później opowie o wszystkim.
CZYTASZ
Łzy Słońca. Zaćmienie cz. 1/ Olśnienie cz. 2/ Turbulencje cz. 3
RomanceOna - 25- letnia zwyczajna dziewczyna, wkrótce ma zostać jednym z architektów wnętrz w firmie Art, Beauty and Desing. Wszystko co ma osiągnęła swoją ciężką pracą. Marzy jej się wielka miłość. On - 28-letni bogaty, przystojny, biznesmen, twórca f...