Rozdział 19

10.7K 698 165
                                    

Na drugi dzień przyszedłem do szkoły i usiadłem na parapecie przed sala od matmy. Miałem zastępstwa zarówno z matmy i wfu

Nie dziwię się mają wspólną ruje. Jezu jak ja bym chciał im pomóc.

Widziałem znienawidzoną przez siebie nauczycielkę od chemii. Błagam, tylko nie zastępstwo z nią.

Jęknąłem, gdy zobaczyłem jak otwiera klasę. Ruszyłem do sali piekło czas zacząć To była najgorsza lekcja matematyki w całym moim życiu.

Zadania. Zadania i jeszcze raz kurwa zadania. Nawet mnie suka do tablicy wzięła i mi jedynkę wstawiła, za coś co nawet nie mieliśmy jeszcze z Zayn'em.

Ruszyłem wkurzony do domu. Greg przyjechał i mnie zwolni l Pobiegłem natychmiast do swojego pokoju i zamknąłem się w nim. Jestem wyczerpany i zły, choć sam nie wiem dlaczego. Usiadłem na łóżku patrząc na telefon. Napiszę do nich.

[Babynini]: Ciągle coś. Powiedzcie, że ma cię mnie dosyć. A i mam nowa fote

[L.Daddy93]: Niall, do kurwy, zdążyłem się uspokoić.

[Babynini]: Oops

[L.Daddy93]: Jesteś niegrzeczny.

[Babynini]: Taaa

[L.Daddy93]: Zobaczymy podczas twojej gorączki 🙂

[Babynini]: Która będę spędzać sam w piwnicy ,😉

[L.Daddy93]: Dlaczego akurat w piwnicy xD

[Babynini]: Tam nie wyrywam się bardzo by nie znaleźć byle jakiej alfy...

[L.Daddy93]: Huh, no tak. Wybacz Niall, ale zaraz mi Jeansy przemokną przez ciebie. Idę się wepchnąć twojemu Tatusiowi pod prysznic.

[Babynini]: A i nie jestem już wasz. Ani wy moimi tatusiami czy coś. Muszę znaleźć sobie alfw

[L.Daddy93]: Nie tylko ty decydujesz o tym, gdybyś chciał znaleźć sobie alfę to nie wysyłałbyś nam zdjęć. Dwie Alfy są lepsze niż jedna, nikt ci nas nie zastąpi 🙂

[Babynini]: Nara

Odrzuciłem od siebie telefon z krzywą miną. Lubię ich i to bardzo... Tak samo jak i moich nauczycieli, ale to złe. Muszę znaleźć sobie kogoś normalnego.

Kogoś. Kto będzie mnie kochał szanował.

Odwróciłem się na brzuch i wcisnąłem twarz w poduszkę. Jestem już zmęczony tym wszystkim.

Mam dość - pomyślałem.

Zakryłem się szczelnie kołdrą, starając się wyciszyć i po prostu zasnąć, ale po mojej głowie chodziły ciągle dwie władcze alfy.

Pewnie Pan Malik znowu wróci cały w malinach - pomyślałem i od razu poczułem ogarniającą mnie zazdrość.

- Oni są zajebiści - jęknąłem cicho.

Tylko dlaczego muszą być nauczycielami...





Od Autorek
45 miejsce w ff ❤❤

ᴛʀɪᴀɴɢʟᴇ ɴᴏᴛ ᴏɴʟʏ ɪɴ ᴍᴀᴛʜ ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz