– Bez Zayna? A to nie będzie nie fair wobec niego?
– Proszę cię, to jego kara – prychnął.
– Kara za co? – spytałem, podając małemu odpowiedni klocek.
– Za to, że wyjechał bez słów – powiedział.
Mały zaczął gaworzyć zadowolony ze swojej budowli.
– Niezły zamek mały – Liam rozczochrał jego włosy.
– Lubisz dzieci, prawda? – zapytałem, bawiąc się swoimi palcami.
– Bardzo, sam mam rodzeństwo – powiedział.
– Już wiadome kto będzie pilnował dzieci alfy stada – zaśmiałem się.
Uśmiechnął się patrząc na mnie.
– Nie ukrywam, że w przyszłości chciałbym pilnować swojego dziecka – powiedział.
Pokiwałem głową, patrząc w telewizor. Możliwe że się im znudzę i co wtedy? – pomyślałem.
– A ty Niall? Nie chciałbyś kiedyś? – przysunął się do mnie.
– Może kiedyś. Na pewno nie teraz – wzruszyłem ramionami.
Pokiwał głową, biorąc małego na kolana
– Dobrze, że Larry się pogodził – stwierdził cicho.
– Taa, Harry zasługuje na wszystko co najlepsze – stwierdziłem.
– Z reszta każdy Powinien znaleźć osobę która pokocha bez granicznie – dodałem cicho.
– Ty masz takie dwie osoby – uśmiechnął się.
– Wiem że wy się kochacie – wzruszyłem ramionami.
Spojrzałem na niego, gdy dłuższa chwile nic nie odpowiadał.
– Właśnie – pokiwałem głową podnosząc małego gdy powiedział, że chce spać i ruszyłem do jego pokoiku.
Od Autorek
Zaraz sprawdzę i dodam jeszcze jeden x
CZYTASZ
ᴛʀɪᴀɴɢʟᴇ ɴᴏᴛ ᴏɴʟʏ ɪɴ ᴍᴀᴛʜ ✓
Fanfiction{ #1 w ff! } Niall to omega ukrywająca swoje drugie ja. A Zayn i Liam to jego nauczyciele w szkole. Współpraca z @mynameispizza17 i @oops-mybby Okładka by Darrrow ©marixprincess