Rozdział 40

12.1K 699 143
                                    



Obudziłem się z ciężarem na ciele.

– Dzień dobry – usłyszałem cichy śmiech.

– Jeszcze pięć minut – wymamrotałem, zakopując twarz w poduszkę.

– Śliczny jesteś – zacmokał Zayn, aż się zarumienił, gdy poczułem dwie ręce na tyłku.

– Nie macaj, szczypie! – stęknąłem.

– Ta, możliwe ze za Bardzo się rozpędziłem i trochę za mocno cię ukaranemu – usłyszałem śmiech Malika.

– Chyba tak – uśmiechnąłem się do nich.

Liam podniósł się na łokciach.

– Idę zrobić kawę – jęknął zaspany.

– A my może się zabawimy, Niall? – zapytał mulat, obejmując mnie ręka.

– Z-zabawimy? – spytałem.

– Dobra, może nie – mruknął, kiedy nie mogłem usiąść.

Szczypie!

– Co zjecie na śniadanie? – zapytał brunet, wstając. Był ubrany tylko w bokserki. 

O cholera....

– Em... – zarumieniłem się.

– Ciebie Li... A najlepiej to jajecznicę... Tylko jej znowu nie spal – parsknął Zayn.

– Jeśli chcesz zaliczyć seks na blacie, to chodź ze mną – rzucił obojętnie i wyszedł z pokoju.

– wiecie co... Ja będę szedł – odparłem cicho.

– Możesz popatrzeć, dołączyć się, co zechcesz. Nie idziesz – zmierzyli mnie obaj wzrokiem.

– Ja... Mogę popatrzeć – Zarumieniłem się mocno.

– Na pewno? – spytało, na co przestraszony ruszyłam do drzwi.

- Śmiało – zaśmiał się Zayn.

– Zobaczysz, jak to wygląda u dwóch alf. Będziesz miał co opowiadać na Edukacji Seksualnej. Wstawię ci nawet szóstkę – zaśmiał się ponownie Mulat, a Liam uśmiechnął się zachęcająco.

– Szóstkę z matmy? – zapytałem. Okej, na takich warunkach mógłbym zostać, obserwowalnym dwie seksowne alfy i darmowa szóstka.

– Ale nie... Cenie prywatność – odparłem, idąc do drzwi.

– Mały uparciuch. Zostań, zjesz śniadanie i cię odwieziemy – przewrócił oczami Liam.

Kiwnąłem głową i usiadłem przy stole.

Ulokowałem się wygodnie. Muszę mieć dobry widok.

Obserwowałem uważnie, jak zaczęli swoją grę wstępną kilkoma żarliwymi pocałunkami.

Już mogłem zobaczyć sporej wielkości wybrzuszenie w bokserkach Pana.

Z wcześniejszych wydarzeń wiedziałem, że Malik jest na dole. Jestem ciekawy, jak będzie wyglądał pod Liamem, skoro on zawsze jest taki narwany i surowy.

Przegryzłem wargę, opierając swoją głowę o blat. Kurwa darmowe porno.

Liam podrzucił Malika w górę, tak by ten objął go nogami w pasie i posadził go na blacie.

Boże, mam przed sobą dwie gorące alfy z tatuażami, które zaraz będą się pieprzyć.






Od Autorek
Dziś będzie mniej rozdziałów niż wczoraj  xD

ᴛʀɪᴀɴɢʟᴇ ɴᴏᴛ ᴏɴʟʏ ɪɴ ᴍᴀᴛʜ ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz