Rozdział 34

10.6K 646 23
                                    



[L.Daddy93]: Nini, kochanie!


[Babynini]: Cześć trenerze


[L.Daddy93]: Whooosh, zabrzmiało źle 😂 Co porabia nasza śliczna omega?


[Babynini]: Popierwsze nie wasza, druga odpoczywam


[L.Daddy93]: Jeszcze nie nasza.
Też sobie odpoczywam 😕
Byłem dzisiaj na jakimś zebraniu w szkole, kazali mi ubrać garnitur


[Babynini]: To jeszcze nic. Ja odpoczywam. Ale zaraz muszę kończyć


[L.Daddy93]: Huh, okay, myślałem że dotrzymasz mi towarzystwa, nie wiesz może co z Larry'm?


[Babynini]: Są w domu Lewisa. A ja muszę iść gorączka daje o sobie znac


[L.Daddy93]: Może ci pomóc? Ale to jak wrócę wieczorem, muszę jechać po twojego Tatusia ;-;


[Babynini]: Nie będę wam przeszkadzał. Po drugie nie chce spędzić tego bo tak.


[L.Daddy93]: Jesteś cholernie trudny 😂

[Babynini]: Yhym

[L.Daddy93]: Pousprawiedliwiam ci nieobecności w szkole gdy tylko wrócę

[Babynini]: Moja mama już to zrobiła 😉

[L.Daddy93]: Ouch, okay.

[Babynini]: To... Do wiedzenia

[L.Daddy93]: Mam wrażenie, że coś się stało....







Od Autorek
Zaczynamy coś na co każdy czeka....

ᴛʀɪᴀɴɢʟᴇ ɴᴏᴛ ᴏɴʟʏ ɪɴ ᴍᴀᴛʜ ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz