Kilka dni po tym jak Bariera została otwarta Wisniews nadal próbuje przejąć władze.Natomiast Sans i Papyrus Siedzą sobie spokojnie jak nigdy nic w domu.
-Sans jesteś taki leniwy!
Minęło tyle czasu nawet Bariera została otwarta, a ty nadal nie podniosłeś tej skarpety!-Papyrus krzyknął do Sansa który leżał na kanapie.-Ej brachu nie martw się,
Podniosę ją prędzej czy później.
W koncu jakoś będziemy musieli wynieść nasz dom na powierzchnię-Powiedział Sans.-Czekaj co!? Myślałem że na powierzchni kupimy sobie nowy dom! Czy ty naprawdę chcesz wyrwać obecny razem z piwnicą Cienia i Wkopać go na powierzchni!?-Zapytał Papyrus.
-No taki miałem plan papa-Stwierdził Sans po czym wstał z kanapy.
-Dokąd idziesz Sans?-Spytał go Papyrus.
-Do grillbiego. Wiesz muszę pójść tam ten ostatni raz. Niewiadomo kiedy Człowiek wróci-Sans powiedział i chciał otworzyć Drzwi.
Zanim pociągnął za klamke Usłyszał Uderzenie przed domem.
-Jak to znowu Cień coś wysadził to nie ręczę za siebie-Powiedział Papyrus.
Sans otworzył następnie drzwi.
Ujrzeli oni małego dzieciaka przed drzwiami.-Czy to kolejny człowiek?-Zapytał Sans.
-Nie, Nugget jest tu w ważnej misji.
Przybyłem prosto przez magiczny portal który pojawił się w mojej dziurze!-powiedział Nugget patrzący na Papyrusa i Sansa.-Hmm Sans to chyba jakiś Młody Jaskiniowiec jest-Mówi Papyrus słyszący jak ktoś Wybiega z Piwnicy.
-Papyrus! Sans! Co tu się odwala?-Pyta Cień idący w ich stronę.
-Znaleźliśmy Jakiegoś Nuggeta. Przypadkiem Nie zgubiłeś zestawu happy meal?-Zapytał Sans.
-Jakiego znowu Nuggeta? - Cień wyjrzał za drzwi.
-Nugget słyszał o Ostrym Cieniu-Mówi Nugget patrzący się teraz na Cienia.
-Ja nie jestem Ostrym Cieniem.
Ja po prostu jestem Cień-Odparł Człowiek z piwnicy.-Nugget dostał się tutaj przez magiczny portal i przyniosło Nuggeta właśnie tu!. To znaczy że Nugget z tobą musi pracować-Powiedział Nugget który podszedł do Cienia.
-Ciekawie. Wygląda na to że kolejny Wymiar został Otworzony, czekam tylko aż przeniesie Tutaj tą Wielką Posiadłość-Odparł Cień z Podejrzanym uśmiechem na twarzy.
-jaką znowu posiadłości ziomuś?-Spytał go Sans.
-Długo żeby tłumaczyć. Ale powiem tylko tyle, że z tą posiadłością nadejdzie mroczniejszy dzień-Powiedział Cień.
-To brzmi ciekawie, leczyłeś to kiedyś? Poza tym jak mówimy o mrocznych dniach, idę do grillbiego-Odparł Sans po czym minął Nuggeta i poszedł do Grillbys.
-Co ma Mrok związanego z Ogniem?-Zapytał Papyrus.
-Mroczny Ogień Cienia-Powiedział Cień.
-Nugget umie kopać tunele-Powiedział Nugget kopiący tunel za nie pozornym drzewem.
-Hm ty Nugget możesz się przydać. Co powiesz na to żebyś był moim prywatnym kretem-Zapytał go Cień.
-Nugget pomoże w dominacji nad światem!-Powiedział Nugget Po Czym zeskoczył do dziury.
-Ja Wielki Papyrus idę z wami bo wyjątkowo mi się nudzi-Odparł Papyrus.
-A kto będzie pilnował dom jak nas nie będzie? - Spytał Cień.
-Ten Dziwny Królik-Odpowiedział mu Papyrus.
-Dziwny królik? Nie nazywaj tak Springtrapa. Obrazi się - Mówi Cień.
-To on ma imię!?!? - Zapytał Cienia Zmartwiony jego stanem Psychicznym Papyrus
-Mogę pić z Zgniłym Kostiumem. Nie zabronisz mi- Powiedział Cień skacząc na główkę do dziury Nuggeta.
-Czekaj chwile!-Krzyknął Papyrus skacząc za nim.
Gdy już w trójkę są na dole Widzą masę tuneli.
-Ile ty to kopałeś? - Spytał Papyrus rozglądający się po jaskini.
-Od Części szóstej. Dobrze mi poszło?-Spytał Nugget.
-Jakiej Części szóstej?-Zapytał Nuggeta Papyrus.
-Nugget sam nie wie. Głosy kazały Nuggetowi to powiedzieć-Odparł Nugget.
-Obydwoje mają nie równo pod Sufitem-Powiedział Sans Wychodzący z jednej z dziur.
-Sans!!! Co ty tu robisz!? Miałeś iść do Grillbiego!-Krzyknął Papyrus.
-No miałem, ale Znalazłem dziwną dziurę więc postanowiłem tam wejść-Odparł Sans.
-To Nugget co tu masz?-Spytał Cień.
-Wielkie miejsce! - Odparł Nugget prowadząc Cienia za rękę do Wielkiego Pustego Wykopanego Terenu.
-Co tu będzie? - Zapytał go Cień.
-Tutaj będzie portalownia. To miejsce o którym mi głosy mówiły, Jak Zniszczymy Komputer w Rdzeniu
I uwolnimy Potwora na Świat tutaj będą pojawiać się Portale!-Powiedział Nugget-Skąd wiesz ze będą tu portale?-Spytał go Cień który został zaciekawiony przez Nuggeta.
-Głos mi powiedział-Odparł Nugget po czym wywrócił się na prostej.
-Sans chodźmy już, Ich dwójka jest Odklejona-Powiedział Papyrus
-Sam jesteś Odklejony. Przy okazji spójrz pod siebie-Powiedział Cień.
Papyrus zobaczył pod sobą minę Przeciwpancerną.
Papyrus patrzy na minę
Papyrus patrzy na Sansa
Papyrus patrzy na minę
Papyrus patrzy na Sansa
Papyrus patrzy na minę
Papyrus patrzy na Cienia
Papyrus patrzy na minę
Papyrus patrzy na Cienia
Papyrus patrzy na minę
Papyrus patrzy na Nuggeta
Papyrus patrzy na minęPapyrus podniósł Nuggeta i położył go na Minie.
-Dobrze Sans Chodźmy-Powiedział Papyrus po czym podniósł Sansa.
Papyrus razem z Sansem wychodzą tunelem Spowrotem do Snowdin.
-Nugget chodź ze mną pokaże ci moją piwnice!-Powiedział Cień biorący Nuggeta na Barana.
Razem z Nuggetem wybiegł na powierzchnię Snowdin by wejść Do domu Sansa i Papyrusa żeby zejść do Swej Piwnicy.
Natomiast dwójka SzkieleBraci Zignorowali fakt że Cień wbiegł z dzieckiem do Piwnicy.
-Mówimy mu o zasadach bhp? - Spytał Sans.
-Przecież to Cień. On nie Wie co to Zasady bhp!
Chwila moment...
Sans?
Co to zasady bhp?-Spytał Papyrus.-ohhhh bracie. Czy serio muszę Ci to tłumaczyć?-Sans Zapytał Wielkiego Papyrusa.
CZYTASZ
*DovisTale*
AdventureKsiążka opowiadająca historie Trio Ludzi i Sióstr z Odległej planety, szybko okazuje się że coś jest nie tak. Jedna z sióstr poznała dwójkę ludzi z Planety Ziemi żeby zwalczyć zagrożenie w kosmosie. Lecz pewnego dnia ich drogi się rozeszły Przez nie...