Po tym gdy z klatki wyskoczyło Stworzenie
Cień uśmiechnął się i Krzyknął
-Stworek! Kurde jednak żyjesz!-Wykrzyknął Cień myślący że już dawno Stworek nie żyje.
Samo Stworzenie. Jest Zielonym Potworem wypełnionym zielonym szlamem i wygląda jak Latająca Piłka
z Niezwykle Czarnymi Oczami.Na początku przypomina tylko kulkę.
Ale po Chwili Otworzył usta.
Wyłoniły się jego Ostre Zęby.-Widzisz Nugget oto Stworek. Niestety nie umie mówić-Powiedział Cień.
Nugget schował się za Cieniem gdy zobaczył jak bardzo ostre zęby ma Stworek.
-Stworek schowaj swoje zęby bo straszysz mi ucznia-Powiedział Cień po czym Stworek zamknął Usta.
Znów wygląda jak mała niewinna piłka z Czarnymi Oczami.
-Czy nie jest słodki?-Spytał Cień Nuggeta.
-Nugget nie wypowie się-Odparł Nugget.
-Stworek chodźmy! Dawno nie widziałeś Sansa i Papyrusa, ucieszą się na Twój widok-Powiedział Cień.
Stworek po tym podleciał do Cienia a z samego Stworka zaczęło lecieć małe Zielone światło gdy był w ruchu.
-Nugget jak coś zostań tu. A ja później wrócę-Powiedział Cień do Nuggeta Wchodząc po schodach.
Cień wyszedł z jego Piwnicy.
I Akurat ujrzał Papyrusa zajmującego się czymś w kuchni.-Papyrus-Powiedział Cień.
-Wowie!!! Cień pamięta moje imię!-Mówi Papyrus Gotując Spaghetti.
-Znów Gotujesz swoje Ulubione jedzenie?-Spytał Cień.
-Znaczy się! Spaghetti nie jest moim Ulubionym jedzeniem. Po prostu jest moim Ulubionym posiłkiem Do Gotowania. Nie obrażę się jedząc Spaghetti ale mam innego Faworyta-Odparł Papyrus.
-Pamiętasz Stworka?-Zapytał Cień.
-Jakiego Otworka?-Spytał Papyrus.
-Czy ja mówię Nie wyraźnie?!?-Zapytał się Wkurzony Cień.
-Nie znam żadnego Otworka-Powiedział Papyrus.
Stworek wyleciał Zza pleców Cienia.
-O!! STWOREK! Wróciłeś! Myślałem że poszedł po mleko i nie wrócił po tym jak wywołał u mnie traumę kilka lat temu!-Powiedział Dumny Papyrus.
-Jesteś Dumny z tego Powodu?-Spytał Cień.
-Tak bo bardziej w podziemiu bali się Stworka niż ciebie Cieniu. Oszywiscie bez urazy-Odparł Papyrus.
-Do Czasu Papyrusie. Zobaczysz że ja tu będę największym postrachem Świata-Powiedział Poważny Cień.
Stworek zaczął zjadać Makaron z Talerza Papyrusa.
-Ty mały Bydlaku! ZOSTAW to!!-Papyrus Krzyknął po czym walnął Stworka deską.
Stworek poleciał prosto w ścianę odbił się o szafkę następnie o krzesło wywracając je.
-Mój Makaron!!!-Krzyknął Papyrus po czym zaczął wkładać Makaron do Ust.
-Papyrus... A to nie tak że nie masz jak jeść? Bo wiesz.. Jesteś szkieletem-Zapytał Cień.
-Otóż. Jestem magicznym Szkieletem pełnym Odwagi i Prestiżu-Papyrus Powiedział.
Gdyż nagle Stworek zaczął zjadać też sos do spaghetti.
CZYTASZ
*DovisTale*
AbenteuerKsiążka opowiadająca historie Trio Ludzi i Sióstr z Odległej planety, szybko okazuje się że coś jest nie tak. Jedna z sióstr poznała dwójkę ludzi z Planety Ziemi żeby zwalczyć zagrożenie w kosmosie. Lecz pewnego dnia ich drogi się rozeszły Przez nie...