Po incydencie w Galerii Prezydent Wisniews postanowił sprawdzić czy Cień może wiedzieć coś o zamaskowanym który ich zaatakował.
Wisniews zapukał do drzwi.
Gdy pukał do drzwi usłyszał głos za sobą.-Czego pukasz? Nie ma nikogo w domu-Odparł Cień stojący za nim
Wisniews natychmiast się odwrócił
Cień patrzy się na Wisniewsa w charakteryzujący dla niego sposób, wygląda jakby wyszedł prosto z kostnicy.-Cień. Musimy pogadać-Powiedział Wisniews patrzący na Cienia który się zdziwił.
-Pogadać? Wisniews zaskakujesz mnie-Odparł Cień zaskoczony że to kolejny raz gdy Wisniews nie mówi o strzeleniu mu kuli w łeb.
-Czemu nie wejdziemy do środka i tam nie pogadamy?-Zapytał Prezydent.
-Myślisz że mam klucze? Do dziś mi ich nie wyrobili-Powiedział Cień.
-To jak nie masz kluczy to jam wychodzisz do domu Gdy nikogo nie ma-Zapytał Wisniews.
-Wiesz. Okna są zwykle zamknięte. Ale nie to na strychu-Odpowiedział mu na pytanie Cień.
-Papyrus i Sans mają strych?-Zapytał Wisniews.
-Konkretniej, ja mam Strych. Nazywali mnie Czlowiekiem z Piwnicy. A czasami Czlowiekiem z strychu. Ale moim zdaniem w mojej pownicy wygodniej niż na strychu. Czekaj chodź wezmę drabinę-Odparł Cień następnie podszedł do wielkich krzaków z których wyjął drabinę.
-Czy ty używasz Drabiny żeby wchodzić do domu przez Strych?-Zapytał Prezydent wiedzący że mógł się tego po Cieniu spodziewać.
-Jakbyś zgadł. Dobra chodź do środka-Cień zaczął wchodzić po drabinie czekając aż Wisniews wejdzie za nim. Wisniews zdecydował się że sprawdzi Strych. Weszli razem na Strych otwartym oknem. Cień zepchnął Drabinę.
-Dobra. To o czym chciałbyś Pogadać?-Spytał następnie usiadł na jednym z kartonów- no Dawaj usiądź jak chcesz-Cień Odparł.
Prezydent usiadł na kartonie.
-Widzisz Cień. Czy słyszałeś kiedyś o Człowieku z Czarną Maską?-Spytał Wisniews.
-Już o tym kiedyś rozmawialiśmy. Nie pamiętam już czy było to w tej linii czasu czy może Lini czasu papierowej. Ale. Tak znam Człowieka który chowa się pod Czarną Maską. Można powiedzieć że wiem o nim dużo. Co chciałbyś wiedzieć?-Zapytał Cień gotów udzielić odpowiedzi o Zamaskowanym.
Wisniews wiedzący że Cień coś wie ma pomysł na parę Pytań.
-Więc... Czy wiesz czemu Zamaskowany Zaatakował Galerię?-Zapytał Wisniews.
-Jego plany bywają różne. Wiesz według tego co o nim wiem. On chcę przerosnąć Czwórkę Demonów z pradawnych legend. Wiesz. Niestety nie słyszałem całej Legendy. Podejrzewam że cała Legenda ma o wiele mroczniejsze znaczenie niż się tego spodziewamy. Możliwe że cała ta przepowiednia to coś więcej niż tylko Legenda. Widzisz według tego co wiem. Czwórka tych istot ma walczyć z sobą a jedna przejąć Świat w którym przyjdzie im walczyć-Odparł Cień.
-Wiesz może kto jest pod tą Maską?-Spytał Wisniews.
-Nie widziałem. Ale słyszałem że jest to największy psychol w Historii. Jest Szalony na punkcie Mocy jest także niesamowicie potężny. Nie tak silny jak ja oczywiście ale wiesz-Odparł Cień sugerujący że pokonał by zamaskowanego z palcem w nosie.
-Tak.Tak Cień. Ten Zamaskowany był o wiele silniejszy niż ty-Powiedział Wisniews.
-Przypuszczam że nawet nie widziałeś jego pełni mocy-Odparł Cień.
Nagle usłyszeli jak ktoś otwiera Drzwi od domu.
Zeszli składaną Drabiną z Strychu wchodząc do salonu.
Ujrzeli Papyrusa i Sansa wchodzących do domu.
-Oh! Cień Wisniews! Wowie nie sądziłem że wasza dwójka będzie razem spędzać czas na strychu!-Wykrzyknął Papyrus.
-Hm. Trochę podejrzane. Co właściwie tam robiliście?-Zapytał Sans zaciekawiony.
-Rozmawiałem z Cieniem o Zamaskowanym. I wiem co muszę wiedzieć. Więc jestem gotów do wyjścia-Odparł Prezydent Wisniews
-Ta Wisniews wychodzi. Pozatym Jak było na otwarciu galerii?-Spytał Cień Sansa i Papyrusa gdy Wisniews wychodzi otwartymi już drzwiami.
-Wiesz. Papyrus zjechał po ruchowych schodach prawie ucięło mu kości u ręki. Ale hej. Są same plusy jest zbyt grubo kostny zepsuł schody.
Przy okazji jakiś psychol zaatakował Galerię. Ale każdy wyszedł drugą stroną.
Ten Zamaskowany najwidoczniej nie wiedział że w tej galerii jest więcej niż dwie pary drzwi-Odparł Sans.-Sam będę musiał tam się udać i zobaczyć tą Galerię-Powiedział Cień.
-Nyeh heh heh! Polecam Ci Cieniu jest tam dużo do roboty. Najbardziej lubiłem te Schody-odparl Papyrus.
-Okej ziomek. Ja teraz idę do piwncy później mi powiesz.bo wiesz mam sprawy do zrobienia. W końcu Zamaskowany sam się nie pokona-Powiedział Cień wchodząc do Piwnicy.
Wisniews następnego dnia postanowił że razem z Oskarvisem sprawdzą ten pusty sklep o którym mówił Zamaskowany.
...
Następnego dnia.
...
CZYTASZ
*DovisTale*
DobrodružnéKsiążka opowiadająca historie Trio Ludzi i Sióstr z Odległej planety, szybko okazuje się że coś jest nie tak. Jedna z sióstr poznała dwójkę ludzi z Planety Ziemi żeby zwalczyć zagrożenie w kosmosie. Lecz pewnego dnia ich drogi się rozeszły Przez nie...