26 Aktywacja Portali

12 6 1
                                    

Wisniews siedział sobie w jego bogatym Pałacu.
Gdyż nagle Papyrus ominął całą straż
I wszedł do niego do pokoju.

-Papyrus jak ty żeś ominął całą Moją Straż!?-Spytał Wisniews siedząc na Fotelu.

-Ja mam swoje Sposoby.
Ale także mam wiadomośc.
Portalownia już działa!-Wykrzyknął Papyrus po czym zniżył ton głosu bo przypomniał sobie ze mogą go usłyszeć Strażnicy.

-Jaka Portalownia? Czy Cień znowu dał Ci jakieś Grzybki Halucynki?-Zapytał Wisniews zaniepokojony.

-Nugget Się tam Dokopał. Bo głosy mu kazały wierzę że te głosy to Moja Zagubiona Siostra która nie jest Siostrą-Powiedział Papyrus.

-Wow.. Naprawdę oszalałeś.
Nugget?
Głosy w twojej głowie kazały Nuggetowi kopać..
I Słyszysz Siostrę której nie masz?
Papyrus, Będę musiał Wysłać ciebie do psychiatryka-Mówi Zdecydowany Wisniews.

-Pod Drzewem w Snowdin i przed Moim Domem jest Wejście do Portalowni!-Powiedział Zirytowany Papyrus.

-Sprawdzi się to-Powiedział Wisniews Wyjmując Karabiny.

-To ja idę Się spotkać z Undyne.
Żegnam-Powiedział Papyrus wyskakując Oknem.

-Musze mu Zakazać Wyskakiwania Oknami-Pomyślał Wisniews.

Jakiś Czas później Zadzwonił Do Oskarvisa i Powiedział że chce się spotkać przed Domem Papyrusa.

Gdy już się spotkali Wisniews Opowiedział Plan.

-Papyrus powiedział że w tej dziurze która znajduje się przed nami, Jest jakaś Portalownia.
Nie wiem ile w tym Prawdy bo Papyrus jest nie zrównoważony Psychicznie.

Ale jeśli Spotkamy Tam Cienia chętnie sprzedam mu Kulkę za zdradę Stanu

Jesteś Gotowy tam wejść? -Spytał Wisniews.

-Chyba tak, ale Wyjaśnisz mi czemu nienawidzisz Cienia?-Zapytał Oskarvis po czym Wisniews go zignorował i Zaczął wchodzić do Dziury Wykopanej przez Nuggeta przed Domem Papyrusa i Sansa.

-Idziesz czy co ty robisz?-Zapytał Wisniews.

-Taaa... Idę-Odparł Oskarvis.

Gdy już Weszli do Środka ujrzeli Masę miejsc na Portale.
W tym Niektóre były Odpalone.

-Przedszkole?
I Akademia Cienia?-Spytał Wisnews.

-Które sprawdzamy-Spytał Oskarvis.

-Wiesz nie wiedziałem że Papyrus mówił Prawdę. Ale chyba to z Cieniem-Odparł Wisniews po czym wszedł tam.
Oskarvis wskoczył do Portalu za nim.

Zobaczyli totalnie inny Wymiar.
I totalnie inne miasto.

-...-Wisniews Rozglądnął się wokół i Zobaczył Wielką Akademie.

-Więc to o tym wymiarze tyle mówił Cień-Powiedział Oskarvis.

-Nie zamierzam tam Nawet Wchodzić.
Wystarczy że Zapamiętamy gdzie jest wyjście. To Absolutnie Wystarczy,
Nie Zmienia to Faktu że mogę tutaj też Przejąć Władze-Mówi Wisniews patrzący w najwyższy Budynek.

-Czyli mogę już Wrócić?-Zapytał Oskarvis.

-Nie chcesz Przeżyć Takiej Emocjonującej Przygody? Podbijania Władzy Prezydenta Wisniewsa?
Przecież robię to dla Wszystkich Dobra-Odparł Wisnews.

Nagle z nieba zeskoczyła Trójka Postaci.
Powiedzieli oni na raz.

-My to Trio-T!-Krzykneli,
Jeden z nich zaczął Się klonować.
Jeden miał rękę na Twarzy.
A trzecia... Em. Trzecia była po prostu Agresywna jak Cień.

Oskarvis Popatrzał na nich chwilę po czym wrócił do Zwykłego Wymiaru Portalem.

Wisniews wyjął jego Karabiny.
Zaczął do Nich Strzelać jak Zwariowany.
Nagle Koło niego Zaczęły spadać Banknoty.

Trio-T Zabrało pieniądze i Uciekło.

-Co to były za pieniądze?-Spytał się Wisniews.

Po Chwili wyciągnął Rękę pstryknął palcem i Pieniądze Zaczęły Spadać z Nieba.

-Wooah! Jestem Magiczny!-Krzyknął Wisnews.

-To po prostu twoja moc. Śmiertelniku-Powiedziało małe Zgarbione Dziecko w Kapturze trzymając Czerwony Miecz Świetlny.

-Dziecko skąd masz ten miecz?-Zapytał Wisniews Dziecka.

-Mistrz Cień dał Nuggetowi-Powiedziało Dziecko po czym odeszło w stronę miasta w tym innym Wymiarze.

-Cień? On gdzieś tu jest!? Czy on też się Nauczył jakiejś Super mocy!?-Zapytał Wisniews.

-Nugget Wie jaka to moc. Ale zbyt groźna jest żeby Używać jej.
Niestety moc zostaje tylko w tym świecie, Chyba że Zdołałeś Zdobyć ją wrześniej-Zatrzymując się Powiedział Nugget.

-Co to ma niby znaczyć!?-Spytał Go Wisniews.

-Dowiesz się kiedyś-Nugget Odparł idąc dalej.

Wisniews myślący nad tym co Powiedział Nugget postanowił jednak póki co Wrócić do Ogólnego Wymiaru. Więc też tak Zrobił wszedł do Portalu i przez niego przeszedł.

Wychodząc z Portalowni nie Zauważył że Ktoś tam jest.
Mały Chłopczyk Obserwował go przez Chwilę aż Wisniews wyszedł z Dziury Nuggeta.

Chłopak został w Dziurze.
A Wisniews wrócił do Pałacu.
Siadając na swoim miejscu zobaczył ze jego Okno zostało już Naprawione.
Spojrzał na Stół. A na nim leżała Wiadomość.
Wisniews podniósł Kartkę.
I spojrzał co tam jest napisane.


- Do Prezydenta tego Skażonego Wymiaru.
Wiem kim jesteś.
Wiem o tobie wiele,
Jak i o Cieniu i temu Drugiemu,
Nie potrzebujesz Wiedzieć kim Jestem.
Też tego nie wiem.
Ale mogę pewnie Powiedzieć.
Że Następne dni zapowiadają się...
Bardzo, Bardzo Interesująco-Notatkę Przeczytał Wisnews w myślach.

Wisniews Zaniepokojny Notatką schował ją do Szafki a sam Podszedł do Okna i Spojrzał na Widok Całego Miasta.
Przy Widoku zachodzącego Słońca.

-Nie wiem kto Napisał tą Notatkę.
Ale wiem że będę Gotowy-Pomyślał na Głos Wisniews.

Między czasie w Dziurze Nuggeta.

-Ho ho ho! A gdzie ja Jestem?-Zapytał Mały Chłopczyk.

*DovisTale*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz