-Więc Robaczki Przypełzły!?
Niestetyś niegotowi Na Kartę Reguł!-Krzyknął głos z Ciemności posiadający dziwny akcent.-Kto tam!?-Zapytał Wisniews.
Nagle pokój Rozjaśnił się.
-Rouxls kaard! Wasz Najwspanialszy Władca Regułek i Zagadek!-Wykrzyknął Rouxls Kaard lewitując bez ruchu W źródle Światła oświecającego cały pokój.
-Auć! Moje Oczy! A ty kim jesteś!?-Spytała Sayori Zakrywając twarz ręką
-Właśnie to Powiedziałem chwilę temu ty Naiwny Robaku!-Odparł Rouxls.
-Niech Zgadnę, Kolejna osoba która chce nas zabić?-Spytała Yuri.
-Otóż tak! Wpadliście w moją Pułapkę! Jedyna szansa na Odkupienie i wydostanie się to Rozwiązanie mojej Zagadki!-Wykrzyknął Rouxls Kaard.
-No to Pokaż nam tą twoją Zagadkę-Powiedział Wisniews.
-Aż taki Pewny? Amigo Nie powinien liczyć na Wygraną!
Pora Pokazać wam Najtrudniejszą Zagadkę waszego żywota! - Wykrzyknął Rouxls w Niebiosa po czym Pudełko Pojawiło się....
Na ziemi Leżało Pudełko i płytka naciskowa.Wisniews Kopnął w Pudło po czym Wpadło prosto na płytkę Naciskową.
-I co teraz?-Zapytał Wisniews czekając na Zagadkę.
-... CHOLERCIA JASNIA!-Krzyknął Rouxls po czym uciekł od nich i przeleciał przez ścianę.
-Dziwne-Odparł Ralsei.
Bohaterzy postanowili ze nie będą myśleć nad tym dziwnym Gościem i poszli dalej na następnym piętrze doszli do Ciemnego Pokoju.
Światła znów się zapaliły.
-Wahaaha!! Zgadnijcie kto Wrócił Robactwo! Wy nie Macie Szansy z Kartą Regułek taką jamże jedynie jestem Ja!-Odparł Rouxls.
-Znowu Ty?-Spytała Natsuki.
-Tak znowu ja! I trochę milej do Karty Reguł!-Powiedział Rouxls.
-Co jeśli nie będziemy mili?-Spytała następnie
-... NIE WIEM... - Odparł Rouxls.
Przywołał następnie pudełko a płytkę naciskową postawił odrobinę dalej.
Oskarvis podszedł do pudła podniósł je i postawił Na płytce.
-Tymże musisz robić sobie Żartowstwo zemnie! Jamże nie uwierzę!!!
Przeklęte Robaki!-Krzyknął Rouxls znikając.-Jeśli na Następnym piętrze wróci to skacze z tego Zamku-Powiedziała Susie.
Gdy Weszli na następne Piętro omijając Wyszkoloną Straż Króla.
Dostali się na Kolejne Piętro.-O Sklep. Może kupimy tam coś co nam się przyda-Odparł Wisnews po czym weszli razem do Sklepu.
-Ohoh.... Kogomże my tu mamy! To Paskudne Robale!! Nudziło wam się w lochu? Zaraz wrócicie bo wy Słabi w porównaniu do Króla naszego Pików-Rouxls Powiedział.
-Nie no... Tylko nie on-Powiedział Wisniews.
-Panie Rouxlsie Mógłbym kupić sobie ten nowy szalik?-Zapytał Ralsei.
-Tak!-Rouxls poddał mu Nowy Szalik i zabrał Od Ralseia Ciemne Dolary.
-Dziękuję-Podziękował Ralsei Zakładając nowy Szalik.
-Nie to ja dziękuję! Wahahahaha!!!-Zaczął śmiać się Szalenie Rouxls.
-Z czego się śmiejesz?-Zapytała Susie która kupiła jeszcze od Rouxlsa lepszą siekierę.
-Ponieważ Zapłaciliście nam Pieniądze! Przeciwnikom! Naiwne Robale!-Odparł Rouxls.
-Ale.... Wy daliście nam kupić w Przystępnej cenie Bronię które Pomogą nam w Pokonaniu was... -Oznajmił Ralsei.
-...-Rouxls Zamilknął po czym pokazał im Palcem wskazującym Drzwi.
-Tam Są Drzwi! WYNOCHAMZE Z MEGO SKLEPU ROBALE!-Krzyknął Rouxls Wyganiając ich z swego sklepiku.
Gdy Bohaterzy opuścili jego sklep poszli wprost dalej w stronę sali tronowej. Doszli do wielkiego szerokiego korytarzu w którym znowu spotkali Rouxlsa.
-Koniec Tego Robale! Koniec zabawy pora na prawdziwy test! Walka z czymkolwiek to jest! - Krzyknął Rouxls po czym Teleportował Do Siebie C-Krążka którego po chwili zmienił w K-Krążka dając mu Koronę.
K-Krążek znów Blokuję drogę.
-Nie no tylko nie znowu on!-Krzykneła Susie.
-Ugh... Znów się zaczyna-Mówi Yuri która nie Wierzy ze to się znów dzieje.
-Skoro ma znów Koronę znowu musimy mu ją zdjąć-Odparła Monika.
-To moja kontrolna Korona! Ona sprawia że jest Silniejszy!-Krzyknął Rouxls.
-Ale To taka sama Korona-Powiedziała Sayori.
-Ważne że Krążek jest bestią!-Odparł Dumny Rouxls.
-Tym razem nie na długo!-Krzyknął Wisnews po czym strzelił z Karabinu idealnie w Koronę.
K-Krążek stał się C-Krążkiem i Potoczył się gdzieś w inne okolice Zamku Kart.
-...
BOHATERZY!!!
Udało wam się przejść mój Ostatni Przyjazny Test! Teraz możecie Pokonać Króla!-Wykrzyknął Kaard.-Proszę pana a to nie tak że chciał Pan nas zabić jakieś kilka Sekund temu?-Spytał Ralsei.
-Nie macie na mnie żadnych dowodów! Poza tym! Ja zawsze byłem do was lojalny! Nigdy was nie zdradziłem!
Możecie pokonać Króla pików tak czy siak go nigdy nie lubiłem-Powiedział Rouxls.-To nie tak że służysz Królowi jako jego Największy sługa?-Spytał Ralsei.
-... JAK JUŻ MÓWIŁEM! Nie macie na mnie dowodów!-Odparł Rouxls.
-Hej Rouxls wiem jak możesz odkupić swoją zdradę-Odparł Wisnews.
-Hm? Zamieniam się w słuch bohaterze-Odparł Rouxls.
-Możesz spełnić jedno życzenie moje i Oskarvisa-Powiedział Wisniews.
-... Czy ja ci wyglądam na dżina?-Spytał Rouxls.
-Podobno Tworzysz swoje zasady-Powiedział Oskarvis.
-Dobra spełnię ale tylko waszej dwójce! Nikomu więcej!
Zasada ustalona-Odparł Rouxls Pstrykając palcem.
-Chciałabym Władze wszędzie na zawsze-Powiedział Wisniews podekscytowany.
Rouxls kaard pstryknął palcem.
-Ja chciałbym nieskończoność życzeń-Odparł Oskarvis.
-Nie można sobie tego życzyć! Dżin takich rzeczy nie spełnia!-Krzyknął Rouxls.
-Ale ty nie jesteś dżinem a kartą Reguł-Odparł Oskarvis.
-... Niech CI Będzie! Następnym razem jak się spotkamy spełnię następne życzenie -Powiedział Rouxls po czym zniknął.
-A no właśnie.. Bo musimy iść do Piwnicy pod lochami Zamku-Odparł Oskarvis.
-Ale po co?-Zapytała Natsuki.
-Uwierzcie... Trudno to wyjaśnić-Powiedział Oskarvis.
-Niech Będzie... Tak czy siak jesteśmy już blisko tej całej Fontany-Odparła Yuri.
-Mam nadzieję że tego nie pożałujemy..
Niech zgadnę...
Znalazłeś tego świra o którym mówił ten cały Seam?
Jak ten świr się nazywał?
Jevil?-Spytał Wisniews.-Tak. I to właśnie tam do niego idziemy-Powiedział Oskarvis.
Bohaterzy przejechali raz jedną windą później drugą Aż dojechali na sekretne Piętro które chciał im Pokazać Oskarvis.
CZYTASZ
*DovisTale*
AdventureKsiążka opowiadająca historie Trio Ludzi i Sióstr z Odległej planety, szybko okazuje się że coś jest nie tak. Jedna z sióstr poznała dwójkę ludzi z Planety Ziemi żeby zwalczyć zagrożenie w kosmosie. Lecz pewnego dnia ich drogi się rozeszły Przez nie...