71 Cyber Śmietnisko

9 4 0
                                    

...
Wylądowali łagodnie na Sporej Ilości Śmieci

Wisniews wstał jako pierwszy i rozejrzał się wokół.

-Ale tu śmierdzi-Odparł Wisniews zatykając nos.

-Mów sam o sobie!!! Ja tutaj mieszkam!-Wydarł się Spamton.

-Pinokio mieszka w Śmierdzio Landi! Wee hee hee! Aż tak nisko się cenisz cenisz?-Zapytał Jevil śmiejąc się pod nosem.

-Ja ci dam [Klaunie spoza miasta]! Gdybyś zobaczył [Nasz nowy dom]! To by Ci się noga podwinęła!-Krzyknął Spamton do Jevila.

-Czy Możesz nie drzeć ryja przez przynajmniej Minute?-Spytała Susie.

-Mogę! Ale jedynie za [50% przeceny Proszę kliknąć Link]-Odparł Spamton Machając Rękoma w losowe kierunki.

-Nah. Jak myślisz że dam się nabrać na tani Scam to się mylisz-Powiedziała Susie

-Dzień Darmowej kanapki z szynką! [Kliknji Teraz]!-Wykrzyknął Spamton po czym wyjął Okienko z Reklamą z Linkiem.

Susie Kliknęła Link.

-Susie!-Krzyknął Ralsei.

-No co!? Lubię Kanapki z szynką! Nie oceniaj mnie!-Powiedziała Susie.

-Mmmm Dobre Kromery-Powiedział Spamton.

-Jakie Kromery?-Zapytał Wisniews.

-Pinokio Kromerami nazywa jego Kasę Kasę!-Odparł Jevil.

-Mi nigdy nie chodziło o Pieniądze-Odparł Spamton.

-To o co?-Zapytał Oskarvis.

-Tu Chodziło o Przyjemności-Odparł Dumnie Spamton.

-Pinokio weź się opanuj to też Dzieci Oglądają-Powiedział Jevil.

-Umm.. Może powinniśmy Iść Dalej Przez Cyber Śmietnisko żeby znaleźć Drogę do Fontanny-Zaproponował Ralsei.

-To Brzmi Jak Sensowny pomysł. Chodźmy więc-Odparł Wisnews.

-Nie chcecie zobaczyć mojego Sklepu?- Spytał Spamton.

-Nie Chcemy Oglądać twoich Śmieci Śmieci-Powiedzial Jevil.

-Ale to Niesamowite Oferty! I ceny prosto z [Kosmosu] Nawet [Odgłosy Fali] nie są takie Niskie!!!-Wykrzyknął Spamton.

-A co konkretnie tam masz?-Spytał Wisniews.

-Wszystko!! Zniszczony Karton w kształcie Zbroji. I Krawaty dla każdego coś dobrego! Mam też magiczną Miksture [TO PALI!!!] która mocno [TO PALI!!!] że aż skórę wy[PALI!!!] i Telefon ale nie na sprzedaż-Odparł Spamton Spokojnie.

-Nah podziękujemy. Chodźmy dalej-Powiedział Wisniews.

Następnie Bohaterzy postanowili pójść Dalej w Cyber Świat.

Gdy idą Spamton nadal do nich mówi.

-Mój plan nie wy[PALI!!!]ł! Może jednak chcecie zniżkę?-Zapytał Spamton G Spamton.

-Przestań z tym Paleniem bo uszy Płoną od tego Twego Darcia się za każdym razem Innym Głosem-Powiedziała Susie.

-Dobra! Ale nie myśl że Następna Transakcja wy[PALI!!!] bez zwrotu pieniędzy jest najlepsze opisy tylko cytat z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym proszę niech ktoś mi Pomoże to [PALI!!!] z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma Zamaskowany Człowiek to z tym że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że nie ma - Spamton zawiesił się i stanął w miejscu.

-Pinokio? Zainstalowałeś Pivota że ci Palma Odbiła? -Zapytał Jevil po czym uderzył Spamtona w czoło następnie ten się obudził.

-Hej hej! Wszczyscy to ja Spamton G Spamton!-Wykrzyknął Spamton.

-To już wiemy-Powiedział Oskarvis.

-Musiałem się zawiesić! Jestem pewny że nie ma problemu z tym że nie ma problemu z tym że!!! - Spamton Zaczął znów Powtarzać tą samą kwestie lecz Jevil Pstryknał go w Nos.

-Pinokio ZAMKNJI się bo własnych myśli nie słyszę-Powiedział Jevil

-Oszywiscie! Nie tak żeby mi zależało na byciu [[Wielkim Strzałem]] mogli byście kupić ten [KeyGen]
A nie każecie mi czekać na Rozdział
Nr [300]! Bo to [Scam]-Odparł Spamton.

-Nie Zamierzam pytać o co ci chodzi-Powiedział Wisniews.

-Ja wiem! Ale się nie wypowiem-Odparł Jevil.

Idąc dalej Przez Smietnisko wpadają na Noelle.

-Susie?-Spytała Noelle.

-O Hej. Ten em Idziesz z nami-Powiedziała Susie po czym wzięła Ralseia i Noelle i Skręciła w Lewo.

-Dokąd Ona z nimi pobiegła?-Spytał Oskarvis.

-Napewno uciekli od nas przez tych dwóch-Powiedział Wisniews po czym wskazał za sobą palcem na Jevila i Spamtona.

-Oh.... To ma sens-Odparł Oskarvis.

-Może Klaun spoza miasta ją przestraszył-Powiedział Spamton owiniajacy Jevila.

-Tak! Tak! Bo najlepiej zwalić na mnie! Może ty ją znudziłeś jak mówiłeś o swoich [Popis] albo jak mówiłeś że nie ma problemu z tym że nie ma problemu!-Oznajmił Jevil.

-[Pipis] ty tępy Klaunie! [Pipis]!!!-Krzyknął Spamton.

-Ahh... Zaczyna się-Powiedział Oskarvis.

-Mogę już stwierdzić że będzie to długa Droga-Odparł Wisniews następnie przygotował sobie Karabinki na wypadek gdyby Zaatakowały ich Dzikie Cienie.

Skręcili w Prawo i Dostali się Do Miasta.

-O... Chyba wybraliśmy dobrą Drogę-Oznajmił Oskarvis.

-Razem żemną zawsze wejdziecie na dobrą drogę! Oddajcie swój głos! SPAMTON G SPAMTON na [mr Presidente]!-Wykrzyknął Dumny Spamton.

-Tak a w tej bajce były smoki? Czy Odleciały?-Spytał Jevil.

-Jevil nie psuj mu marzeń. Niech płynie na fali-Odparł Wisnews.

-Wee hee hee hee hee Racja Racja! Śmieszniej będzie-Powiedział Jevil Śmiejąc się Wesoło.

Przechodząc przez Miasto Nagle Coś na drogę.

*DovisTale*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz